Rodzice i personel nie znają przyczyny wypadku, bo chłopcu plączą się w zeznaniach. Nagle Maciek mówi przy pielęgniarce, że chciał zabić brata i na pewno zrobi to jeszcze raz. W sprawie interweniuje policja. Następnego dnia w szpitalu dochodzi do kradzieży leków psychotropowych. Pielęgniarka Ania odnosi wrażenie, że obaj usilnie dążą do tego, żeby trafić do poprawczaka.
>>> Chcesz dostawać streszczenia na e-mail? Zapisz się na naszą listę miłośników seriali