"Pierwsza miłość" odcinek 3077 - piątek, 25.09.2020, o godz. 18 w Polsacie
W 3077 odcinku "Pierwszej miłości" Bartek nie wytrzyma i odegra się na Mateuszu za to, że zabrał mu Emilkę, zamienił jej życie w piekło, a teraz udając inwalidę próbuje ją przy sobie zatrzymać emocjonalnym szantażem. Przekonany, że psychol tylko udaje sparaliżowanego pojedzie do Wrocławia na jego warsztaty, żeby przy wszystkich ujawnić całą prawdę. Jednocześnie w 3077 odcinku "Pierwszej miłości" nawiąże jeszcze bliższy romans z Wandą (Monika Pikuła), niedoszłą żoną Mateusza, która przez jakiś czas pomagała mu znaleźć na niego jakiegoś haka.
Patrz też: Pierwsza miłość, odcinek 3075: Marysia odnajdzie prawdziwego ojca! To bezwzględny gwałciciel
Po tym jak Bartek i Wanda spędzą razem noc, Miedziankowski poczuje, że nie jest gotowy na żadne deklaracje. W 3077 odcinku "Pierwszej miłości" nadal nie będzie ukrywał przed Wandę, że zależy mu przede wszystkim na Emilce, że chce odzyskać żonę, która jest miłością jego życia. Sprzymierzeńcem Bartka będzie jego teść Marian Śmiałek (Paweł Okoński), którego wtajemniczy w całą intrygę przeciwko oszustowi Mateuszowi.
Zanim w 3077 odcinku "Pierwszej miłości" Bartek zaatakuje Mateusza podczas warsztatów, wykradnie jego dokumentację medyczną i przekona się na własne oczy, że sadysta tylko udaje kalekę, żeby Emilka z nim została po nieudanej próbie samobójczej. Nie pozwoli, żeby taki drań jak Mateusz, którego mroczne oblicze będzie wychodzić przy każdej, niewygodnej dla niej okazji, dalej dręczył jego żonę.
Sprawdź też: Pierwsza miłość. Artur zemści się na Kindze za romans z Jankiem. Znajdzie sobie inną - ZDJĘCIA
Pijany Bartek w 3077 odcinku "Pierwszej miłości" z butelką w ręku wejdzie na scenę podczas wystąpienia Mateusza i urządzi niezłe przedstawienie. - Taka miernota jak ty zniszczyła moje wszystko... Wiesz co? Ja teraz zniszczę twoje wszystko! Słowa Bartka zabrzmią tak, jakby chciał go zabić. I nagle Miedzianowski chwyci za wózek inwalidzki i zepchnie rywala ze sceny. Mateusz w 3077 odcinku "Pierwszej miłości" upadnie i właśnie wtedy wyda się, że może chodzić i stać na własnych nogach. Wszystko rozegra się na oczach Emilki.