Krystian Wieczorek (36 l.) zagra w nowym serialu główną ról, co potwierdziła nam agentka aktora. Wieczorek to jeden z najpracowitszych serialowych aktorów. Co prawda nie obejrzymy go w 4. cześć „Czasu honoru” - grany przez niego Marin Halbe zginał podczas wybuchu w kasynie. Tylko do października będziemy oglądać w „Plebanii” w roli kontrowersyjnego księdza Kuby, bo potem serial znika z TVP 1.
"Julka" czy "Julia" ma być kontynuacją popularnej "Majki". Ale, co jest najbardziej prawdopodobne, tzw. spin-offem, czyli siostrzanym serialem, tak jak jest to w przypadku "W-11" i serialu "Detektywi". Nie wiadomo jeszcze, o czym będzie opowiadała ta historia, ani jakich, poza Krystianem Wieczorkiem, aktorów w niej zobaczymy.
Jak zostaliśmy zapewnieni, Wieczorek i jego bohater, Andrzej Budzyński nie zniknie z "M jak miłość". Aktor będzie się pojawiał jednocześnie w obu tych serialach, co nie przeszkadza ani TVN-owi, ani produkcji "M jak miłość".