M jak miłość. Kinga Zduńska urodziła. Córki Kingi i Piotrka - laleczki

i

Autor: Instagram M jak miłość. Kinga Zduńska urodziła. Córki Kingi i Piotrka - laleczki

Wielkie oszustwo w M jak miłość. Biźniaczki Kingi i Piotrka są sztuczne. Lalki zamiast dzieci - ZDJĘCIA

2018-11-07 11:30

W "M jak miłość" zamiast prawdziwych dzieci grają lalki! O tym, że Kinga Zduńska (Katarzyna Cichopek) urodziła wiedzą już chyba wszyscy fani "M jak miłość". Z narodzinami dzieci Zduńskich wiąże się jednak pewien sprytny zabieg twórców serialu. Co prawda na planie "M jak miłość" są prawdziwe dzieci - niemowlęta, które wcielają się w maleńkie córki Kingi i Piotrka (Marcin Mroczek), ale nie tylko. W większości scen bliźniaczki - Emilkę i Zuzię - zastępują lalki. Tak producenci "M jak miłość" oszukują widzów, by oszczędzić małym dzieciom stresów związanych z pracą na planie. Zobaczcie zdjęcia nowych córek Kingi i Piotrka - bliźniaczek Zuzi i Emilki. Tych prawdziwych i sztucznych.

Dlaczego w "M jak miłość" bliźniaczki Kingi i Piotrka "grają" lalki?

Wielki dzień na planie "M jak miłość" już za nami! Katarzyna Cichopek prowadząc relację na żywo z planu serialu na oficjalnym Instagramie "M jak miłość" we wtorek, 6.11.2018, ogłosiła radosną nowinę - Kinga urodziła!

Na razie aktorka razem ze swoją serialową rodziną kręci sceny z nowych odcinków "M jak miłość" po porodzie, gdy Kinga, Piotrek i ich małe córeczki są już w domu na Deszczowej. Na sceny porodu jeszcze trochę poczeka. Tak jak i widzowie "M jak miłość", którzy dopiero za około cztery miesiące zobaczą na ekranie bliźniaczki Zduńskich.

Tylko u nas w naszej galerii zobaczcie pierwsze zdjęcia Emilki i Zuzi Zduńskich, córek Kingi i Piotrka >>>

Bliźniaczki z "M jak miłość" - Emilkę i Zuzię - grają dwie dziewczynki, które prywtanie nie są nawet siostrami. Na plan serialu przychodzą razem ze swoimi prawdziwymi mamy. W ich ramionach czekają na swoje sceny. Twórcy "M jak miłość" zadbali o to, by nie męczyć za bardzo niemowląt. Małe dzieci "grają" córki Kingi i Piotrka tylko wtedy kiedy to jest absolutnie konieczne.

W pozostałych scenach prawdziwe niemowlęta zastępują lalki. Katarzyna Cichopek i Marcin Mroczek na Instagramie ujawnili, że sztuczne dzieci Zduńskich wyglądają jak prawdziwe. Dbają o to charakteryzatorki serialu. - No i przyszły na świat nasze córeczki. Ta widać, że poszła w Kingę, a ta ślicznotka w tatusia. To są laleczki, ale wyglądają bardzo naturalnie - powiedział wzruszony Mroczek na widok lalek grających córki jego bohatera z "M jak miłość".

Najnowsze