M jak miłość. Dlaczego Ula znika z serialu?! Wygadała wszystko o traumie i trudach pracy na planie. Ale jest jeszcze jeden powód
To już pewne - z "M jak miłość" odchodzi Ula. Mostowiaczka odleci razem z Bartkiem (Arkadiusz Smoleński) i Kalinką (Oliwia Kępka) do Australii, gdzie czekają już na nich Marek (Kacper Kuszewski), Ewa (Dominika Kluźniak) i Natalka. Tym samym Kreff dołacza do starszych koleżanek i kolegów z planu "M jak miłość", którzy na zawsze pożegnali się z serialem.
Hanka (Malgorzata Kożuchowska) zniknęła z "M jak miłość" na zawsze w najbardziej widowiskowy sposób. Matka Uli, Natalki i Mateusza (Krystian Domagała) miała wypadek samochodowy, po którym trafiła do szpitala i umarła z powodu pęknięcia tętniaka w mózgu. Ale do dziś nie ma w Polsce serialowego widza, który nie słyszałby o tym, jak "Hanka wjechała w kartony". Ula zniknie z serialu w znacznie spokojniejszy sposób, jak jej rodzeństwo.
Ula z "M jak miłość" o depresji, nerwicy i warunkach dla dzieci na planie
W 1687 odcinku "M jak miłość" Ula pożegna się z bliski i razem z Bartkiem i Kalinką wsiądzie w samolot do Australii. Dziś już więcej wiadomo, dlaczego Krefft podjęła decyzję o odejściu z serialu, który przyniósł jej sławę.
- Od 6 lat choruję na nerwicę z epizodami depresji. Dwa lata temu przeszłam załamanie nerwowe - mówiła Krefft w "Glamour" 2021 roku. Dziś dodaje w rozmowie z Pudelkiem: - Nie jest jeszcze gotowa, by zdradzić nieco więcej szczegółów na temat swoich aktorskich początków. Za moich czasów polskie środowisko filmowe nie było przystosowane do pracy z dziećmi. Ludzie na planach w naszym kraju nie wiedzą, jak należycie współpracować z najmłodszymi.
Jednak młoda gwiazda "M jak miłość" twierdzi w rozmowie z "Jastrząb Post", że nauczyła się czerpać z traumatycznych doświadczeń z dzieciństwa ważną naukę. - Całe to doświadczenie było dla mnie bardzo trudne i wiele mnie nauczyło. Ale taka najcenniejsza lekcja, którą wyniosłam z tych wszystkich lat mojej pracy to wiara w to, żeby nie rezygnować nigdy z siebie i pomimo różnych przeszkód, które są rzucane pod nogi, nie załamywać się i wierzyć w swoje ideały i jakieś swoje wartości. To jest najcenniejsza lekcja, którą mam na ten moment.
Prawda o pożegnaniu Krefft z "M jak miłość" jest jednak taka, że młoda aktorka postanowiła rozwijać swoją karierę muzyczną pod pseudonimem Ofelia i temu całkowicie się poświęcić. Czy jej Ula w "M jak miłość" w Australii też odkryje swoje powołanie?