Śmierć Krajewskiego w M jak miłość. Leszek dostanie przerażające wieści! Ojciec nic mu nie zostawi

"M jak miłość" odcinek 1498 - poniedziałek, 2.03.2020, o godz. 20.55 w TVP2

Wypadek Leszka w 1498 odcinku "M jak miłość" to nie jedyne tragiczne wydarzenie w jego życiu. Tuż przed stłuczką, którą będzie wyglądała groźnie, ale na szczęście skończy się tylko na małych obrażeniach i złamaniu ręki Leszek odbędzie trudną rozmowę z ojcem.

Odwiedzi firmę Krajewskiego seniora i tam od sekretarki Weroniki (Kaja Walden) dowie się o przekrętach na duże miliony i zwolnieniu Marcina (Mikołaj Roznerski). Więcej szczegółów Leszek w 1498 odcinku "M jak miłość" pozna od Marcina, który opowie mu jak odkrył szwindle na grube miliony.

Dla Leszka stanie się jasne, że jego ojciec to zwykły oszust. W 1498 odcinku "M jak miłość" złoży mu kolejną wizytę i uprzedzi, że nie chce mieć nic wspólnego z jego finansowymi machlojkami. Mało tego, Leszek rzuci pracę w firmie ojca.

- Nie będę zeznawał w sądzie na twoją korzyść... Nie licz na to. A to rezygnacja z funkcji członka zarządu w trybie natychmiastowym...
- Zaczekaj Leszek, porozmawiajmy... - Krajewski senior spróbuje zatrzymać syna. Na próżno!
- Ale nie ma o czym! Chyba, że chciałbyś porozmawiać o swoich oszustwach? Chciałbyś? Tak właśnie myślałem...

Patrz też: M jak miłość, odcinek 1498: Tajemnica pierścionka zaręczynowego Joasi. Leszek przerwie milczenie i przyzna się skąd go wziął

Zaraz po rozmowie z ojcem Leszek w 1498 odcinku "M jak miłość" będzie miał wypadek. Czy Robert będzie w to zamieszany? Może to zamach, który zleci żądny zemsty Krajewski senior...

Na szczęście Leszek wyjdzie cało z wypadku! Skończy się tylko na niegroźnym złamaniu ręki. W 1498 odcinku "M jak miłość" w szpitalu Leszek odbierze telefon od ojca, który postanowi odegrać się na nim za to, że tak go zawiódł. Krajewski zacznie się szykować na śmierć i zrobi już zmiany w testamencie.

Sprawdź też: Koniec Joasi w M jak miłość? Asia poświęci życie dla dziecka. Barbara Kurdej-Szatan wyjawia całą prawdę!

- Właśnie wracam z kancelarii notarialnej. Chcę się poinformować, że zmieniłem testament. Po mojej śmierci nie dostaniesz złamanego grosza! I od dzisiaj nie jesteś już moim synem! - rzuci mściwy Krajewski.
- Dobrze wiedzieć... Miłego wieczoru tato! - odpowie Leszek porażony jego słowami.