M jak miłość, odcinek 1386: Marcin ucieknie z dziećmi do Grabiny! Barbara ukryje go w domu Kolędy - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1386 - wtorek 2.10.2018, o godz. 20.55 w TVP2

Ucieczka Marcina z "M jak miłość" przed policją i Arturem nie będzie miała końca. Tuż po tym jak Skalski odkryje jego kryjówkę w domku nad jeziorem na Mazurach, Chodakowskiego, jego dzieci i Anię (Maria Pawłowska) czekają dramatyczne chwile. Jedynym bezpiecznym miejscem będzie dla nich Grabina.

W 1386 odcinku "M jak miłość" Marcin razem z Ania, Mają i Szymkiem (Staś Szczypiński) późnym wieczorem dotrą do Grabiny. To Jakub Karski (Krzysztof Kwiatkowski) ostrzeże go, że Artur namierzył go szybko dzięki wynajętym ludziom.

Poszukiwany przez policję Marcin zjawi się w Grabinie i w 1386 odcinku "M jak miłość" poprosi o pomoc Barbarę (Teresa Lipowska). Seniorka rodu Mostowiaków oczywiście zgodzi się go wesprzeć. A seniorka zaprowadzi go do domu Kolędy.
- Wyjechał na kilka tygodni do Niemiec, a ja opiekuję się jego kwiatkami…
- Ale czy… ja tak mogę wpakować się tu bez wiedzy i zgody gospodarza?
- O nic się nie martw! Jurek wróci, to wszystko mu wytłumaczę... A dom leży na uboczu, nikt tu nie chodzi, jest cicho, spokojnie…

- Nie mogłem postąpić inaczej... - wyjaśni Barbarze. - Rozumiem twoją decyzję, choć pewnie przyjdzie ci za nią zapłacić wysoką cenę. Ale tak czasem w życiu bywa, że trzeba coś poświęcić, żeby straty nie były jeszcze większe - przerwie mu Barbara.

- Bądź dobrej myśli, Marcinku. Tu jesteście bezpieczni, nikt was tu nie znajdzie...Mój biedaku, widzę, ile to wszystko cię kosztuje… Będzie dobrze. Jakoś to wszystko w końcu się poukłada. Najważniejsze, że dziecko udało się uratować

Niestety Artur szybko domyśli się, gdzie Chodakowski ukrywa córkę. Dojdzie do konfrontacji w domu Barbary - Skalski przedstawi się seniorce jako przyjaciel Marcina. Czy Marcinowi uda się zatrzymać Maję? Czy odnajdzie Izę, która będzie leżała w śpiączce w szpitalu w Niemczech. Tyle pytań, żadnych odpowiedzi. Wszystko rozwiąże się w nowych odcinkach "M jak miłość".