M jak miłość. Wpadka podczas aresztowania Olka w 1505 odcinku. Jak oni go skuli kajdankami?!

"M jak miłość" odcinek 1505 OLEK ARESZTOWANY - wtorek, 24.03.2020, o godz. 20.55 w TVP2

Aresztowanie Olka w 1505 odcinku "M jak miłość" było wstrząsającym przeżyciem nie tylko dla jego bliskich, ale także widzów. Nie dość, że policja zniszczyła ślub oraz wesele Izy (Adriana Kalska) i Marcina (Mikołaj Roznerski), którzy po wszystkich życiowych dramatach jak mało kto zasłużyli na szczęście, to jeszcze Olek trafił do więzienia za to, że w obronie własnej zabił psychola Artura.

Patrz też: M jak miłość, odcinek 1507: Olek popełni samobójstwo w więzieniu?! Budzyński namówi go do kłamstwa

Samo zatrzymanie Olka w 1505 odcinku "M jak miłość" w siedlisku w Grabinie było jedną z bardziej poruszających scen w serialu. Pożegnał się z ukochaną Anetą (Ilona Janyst), a Marcin ze łzami w oczach patrzył bezradnie jak policjant zabiera jego brata. I tu właśnie doszło do wpadki!

Bo funkcjonariusz w 1505 odcinku "M jak miłość" skuwając Olka kajdankami założył mu je w taki sposób, że Chodakowski miał ręce wyciągnięte z przodu. Potem od razu wsadził go do radiowozu i zawiózł do aresztu. A tam okazało się, że Olek ma ręce skute kajdankami z tyłu. Jak to możliwe? Przecież nie byłby w stanie przełożyć rąk siedząc na tylnym siedzeniu radiowozu. Po drodze też policja nigdzie się nie zatrzymywała, ani też nie uwalniała Olka z kajdanek.

To oczywiste, że w 1505 odcinku "M jak miłość" twórcy serialu zaliczyli wpadkę - tak skupili się na scenie aresztowania, że nikt nie zwrócił uwagi na to jak policjant zakłada Olkowi kajdanki. Czujne oczy niektórych widzów na pewno jednak wyłapały jak skuli Olka przodem kajdankami, a potem rozkuli w areszcie tyłem! Co ciekawe to sceny tylko widoczne w 1505 odcinku "M jak miłość". Na zdjęciach promocyjnych z tego odcinka wszystko się zgadza!

Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1506: Aneta w więzieniu powie Olkowi o dziecku! Będzie z nim w ciąży? - ZWIASTUN