M jak miłość. Powrót Ani do domu! Po operacji siostra Kamy odpuści sobie Marcina - ZDJĘCIA, WIDEO

Ania po operacji w "M jak miłość" zwiąże się z rehabilitantem Markiem?! Zostawi Marcina Kamie

W następnych odcinkach "M jak miłość" Ania błyskawicznie będzie wracać do zdrowia po operacji, którą przeprowadził Olek. I choć w jej trakcie doszło do komplikacji, gdy Karnowski (Mikołaj Bartosiewicz) przeciął tętnicę i musiał interweniować sam Argasińśki (Karol Strasburger), to na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Siostra Kamy prędko podjęła się rehabilitacji u boku Marka, która szybko przyniesie efekty. Do tego stopnia, że w kolejnych odcinkach "M jak miłość" Chodakowski, po dokładnym zbadaniu swojej pacjentki, zdecyduje się wypisać ją do domu, w co Ania aż nie będzie mogła uwierzyć!

- Wszystko się pięknie goi i za kilka dni wychodzisz do domu - oświadczy Olek.

- Co?! Naprawdę?! - spyta z niedowierzaniem Ania.

W nowych odcinkach "M jak miłość" Ania wróci do domu, gdzie będzie czekać na nią wyjątkowa niespodzianka! Wszystko przez to, że Kama, Marek i jej koleżanki zorganizują dla niej wzruszające powitanie, czym ogromnie ją poruszą. A dziewczyna nie będzie miała żadnych wątpliwości, że za całą akcją stanął właśnie rehabilitant, który już w trakcie jej pobytu w szpitalu będzie robił wszystko, aby się do niej zbliżyć i zaprosić ją na randkę! I będzie miał w tym sporą szansę, gdyż po szczerej rozmowie z Kamą w 1771 odcinku "M jak miłość", gdzie siostra otwarcie przyznała, że zakochała się w Marcinie na zabój, Ania zdecyduje się go sobie odpuścić!

- Ania jest zaskoczona tym, że Kama tak bardzo zaangażowała się w tą relację z Marcinem. Z jej perspektywy wyglądało to na jakiś kolejny przelotny romans. Zaczyna inaczej patrzeć na ten swoisty trójkąt. Tym bardziej, że pojawi się jeszcze ktoś... - przyznaje Alina Szczegielniak w "Kulisach M jak miłość".

- Niespodzianka! - krzykną na jej widok.

- Dzięki ci za to wszystko. To naprawdę bardzo miłe - przyzna Ania, po czym pocałuje Marka w policzek.

Jednak w nowych odcinkach "M jak miłość" na tym nie poprzestanie, gdyż przyjmie zaproszenie Marka na randkę! Tyle tylko, że potraktuje to raczej jako pocieszenie po Marcinie, którego zostawi Kamie. Ale kto wie może z czasem przerodzi się to w coś więcej! Tym bardziej, że jej siostra zajdzie w ciąże z Chodakowskim, przez co Ania będzie mogła już zapomnieć o nim na dobre...

- Ania Marka zna od dawna i myślę, że jest zaskoczona tym, że Marek proponuje jej randkę. Traktuje to tak trochę kumpelsko, przyjacielsko. Podjęła wewnętrzną decyzję, że Marcin jest Kamy i myślę, że stara się z tym pogodzić - wyjaśnia Szczegielniak w "Kulisach M jak miłość".