"M jak miłość" po wakacjach 2020 od poniedziałku, 7.09.2020, o godz. 20.55 w TVP2
To, że psychopatyczny mecenas w "M jak miłość" nigdy nie walczył o "sprawiedliwość dla zamordowanego" Artura (Tomasz Ciachorowski) było dla wszystkich jasne od jakiegoś czasu. Jak pisaliśmy, Kamil ma tak naprawdę obsesję na punkcie Magdy i to ona jest trofeum, o które tak zawzięcie wojuje. I już w pierwszym odcinku po wakacjach 2020 zobaczymy, że tak dokładnie jest. Tyle, że za wygraną psychola najwięcej zapłaci sama Magda i jej mąż...
Magda postanowi zrobić dobry uczynek w 1523 odcinku "M jak miłość" i nie bacząc na nic poprosi Kamila o spotkanie. Zrobi to dla swojego byłego męża Olka, o którego wolność będzie chciała prosić psychopatycznego prawnika. - Odpuść mu! - będzie błagała byłego kochanka Budzyńska w noc przed procesem. I co na to Kamil? Olkowi faktycznie odpuści, ale Budzyńskich w spokoju nie zostawi. I zaraz po przegranym procesie rozpuści paskudne plotki o Magdzie!
Jeszcze dobrze Budzyński nie zdąży się ucieszyć z uwolnienia Olka z więzienia i łagodnego wyroku w 1523 odcinku "M jak miłość", a już uśmiech z twarzy zetrze mu Kamil. Psychol rzuci od niechcenia pytanie, czy Andrzej wie, z kim jego żona spędziła ostatnią noc. Bedzie rzecz jasna siebie miał na myśli, ale nie powie prawdy, tylko zasugeruje swoją z Magdą schadzkę! Czy Magda będzie miała pojęcie jak wiele ryzykuje dla byłego męża po wakacjach 2020?
Niestety, wygląda na to, że małżonkowie Budzyńscy w "M jak miłość", oszołomieni sądowym sukcesem łatwo zapomną kim jest Kamil. Andrzej wprawdzie paskudnie potraktuje żonę po plotkach Kamila i będzie musiała mu się gęsto tłumaczyć, ale i to im nie wystarczy... Po wakacjach 2020 Magdę, Andrzeja, Kamila i Ankę czekają wspólne libacje, które muszą się źle skończyć... Czy Budzyńscy zapłacą małżeństwem za swoją naiwną "ślepotę"?
