M jak miłość po wakacjach 2020. Niedobra Ala nie zmieni się, a Ewka będzie musiała za nią tyrać!
Pozornie, Lilka, Ewka i Ala nadal będą przyjaciółkami po wakacjach 2020. Znów będa trzymały się razem, zwartą grupą ruszą na podbój Warszawy, ale prawda o tym, co się między nimi będzie działo jest nieco bardziej skomplikowana w "M jak miłość"...
Dziewczyny będą nieźle się bawiły po wakacjach 2020 w towarzystwie Mateusza (Krystian Domagała) i Rafała (Jakub Kucner). Ale poza młodym Mostowiakiem policjant niechcący stanie się "kością niezgody" między Alą a Ewką w "M jak miłość". Pracowita pszczółka Ewka postanowi odbić przystojnego Rafała Ali, która od dawna ma wobec niego wiele poważnych zamiarów. I trzeba przyznać, że będzie miała powody, bo to właśnie śliczna siostrzenica księdza uwiodła chłopaka Ewki, podczas gdy przyjaciółka zalewała się łzami...
Ewka w dodatku nie będzie tak skora do wybaczenia Ali krzywd jak Lilka w "M jak miłość", ale na materiale z Instastory Ostolskiej widać, że również w "M jak miłość" prawda jest powiedzenie - ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. Bo jak inaczej nazwać scenę z bistro Kingi po wakacjach 2020?
Ewka będzie obsługiwać gości, a "królowa Alicja" rozsiądzie się wygodnie w "M jak miłość", "umierając" mniej lub bardziej skrycie - ze śmiechu. Czy fakt, że Ewka tak zasuwa, podczas gdy Ala "gwiazduje" będzie wystarczającym powodem do dobrej zabawy po wakacjach 2020? A może to w końcu Ala zazna na własnej skórze prawdziwości tego samego powiedzenia, co Ewka?