M jak miłość. Odmieniona Adriana Kalska pręży się w bajecznej furze. Nie przypomina już Izy

Adriana Kalska odmieniona! Iza z "M jak miłość" już tak nie wygląda 

Adriana Kalska zyskała ogromną popularność dzięki roli Izy w "M jak miłość". Kobieta gra żonę Marcina Chodakowskiego, który jest jej partnerem w życiu prywatnym. Dotąd Kalska nie eksperymentowała z wyglądem, a widzowie są przyzwyczajeni do jej brązowych włosów, często rozłożonych na jedno ramię. Na oficjalnym profilu aktorki na Instagramie pojawiły się zdjęcia, gdzie kobieta ani trochę nie przypomina Izy z "M jak miłość"!

Kalska pozuje w pięknej scenerii i super furze, gdzie razem z nią siedzą znajomi z planu. Nie jest to jednak plan "M jak miłość", a nowego serialu TVN7 "Papiery na szczęście", gdzie Adriana została obsadzona w głównej roli Marty, żony znanego piłkarza, która zacznie nowe życie od zera. 

Przeczytaj: M jak miłość. Piotrek Zduński znika z serialu! Marcin Mroczek pożegnał się z widzami - WIDEO

Gwiazda "M jak miłość" nie odchodzi z ukochanego serialu Polaków, ale jednocześnie chce się nadal rozwijać zawodowo. Nowa rola zmusiła ją do zmiany koloru włosów na jasny blond. Inny kolor i fryzura całkowicie odmieniły kobietę i mało już przypomina Izę z "M jak miłość". Widać, że aktorka świetnie się bawi na planie "Pierów na szczęście". Owoce jej pracy można będzie zobaczyć już na jesień, na ekranie TVN7. Tymczasem Kalska nadal będzie dogrywać sceny dla "M jak miłość", gdzie będzie odgrywała dalszy wątek kryzysu z Marcinem.

Przeczytaj: Na Wspólnej, odcinek 3274: Zawada upije się do nieprzytomności i narazi Jarusia na niebezpieczeństwo! Przyzna się do spisku z ojcem Elizy

Niestety nie zapowiada się, że kryzys małżeński Chodakowskich z "M jak miłość" szybko minie. Iza i Marcin będą wciąż zaplątani we wzajemne pretensje i nie zdołają dać upustu swoim żalom. Nie wiadomo jeszcze czy małżeństwo Chodakowskich z "M jak miłość" zakończy się rozwodem. Tymczasem Adriana Kalska jako Marta z "Papierów na szczęście" również będzie miała swoje rozterki miłosne. Zacznie swoje życie na nowo, praktycznie od zera. Na pewno Izę i Martę nie połączy jednak kolor włosów, ale może będą miały wspólne cechy charakteru.