"M jak miłość" odcinek 1888 - poniedziałek, 10.11.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Anita przez wiele lat nie utrzymywała kontaktu z matką. Anna zniszczyła jej dzieciństwo, bo w domu nie brakowało przemocy, a alkohol stawał się codziennością. Te doświadczenia sprawiły, że Anita ponad wszystko ceni dziś spokój i bezpieczeństwo. U boku Kamila stworzyła szczęśliwą rodzinę i razem z nim opiekuje się jego córką Polą (Hanna Nowosielska). Wydawało się, że przeszłość została zamknięta na dobre.
Poważna rozmowa Kamila z Anitą o dziwnym zachowaniu Anny
Tymczasem w 1888 odcinku „M jak miłość” po chwilach pełnuch bliskości z ukochanym, Anita znów zacznie się zamartwiać. Sam prawnik zauważy, że coś jest nie tak.
– (…) A ty jesteś tu ze mną? – zapyta Kamil, widząc nieobecną minę ukochanej. – Jak tak, to igraszki, a jak facet chce pogadać, to… – rzuci półżartem, próbując ją rozchmurzyć. Anita jednak nie odpowie uśmiechem.
– Mam problem z mamą. Dziwnie się zachowuje, w ogóle mnie nie słucha, a jak słucha, to jakby nieobecna – wyzna zmartwiona.
– No to macie trochę wspólnego – odparuje z przekąsem Gryc.
– Wiesz co, z tobą naprawdę nie da się poważnie porozmawiać – skwituje Anita.
– Oj, dobra, to zaproś ją tutaj, może pogadacie – zaproponuje Kamil, nie domyślając się, że problem jest dużo głębszy.
Czy Anita znów przeżyje rodzinny koszmar?
Anita po wielu latach próbowała naprawić relację z matką, wierząc, że ich życie w końcu się unormuje. Spotkania z Anną miały być początkiem nowego etapu pełnego spokoju i zrozumienia. Niestety, sielanka nie potrwa długo. W nowych odcinkach „M jak miłość” Anna zacznie zachowywać się coraz dziwniej. Jej decyzje będą coraz bardziej chaotyczne, a zachowanie niepokojące. Anita poczuje, że coś złego znów wisi w powietrzu. Przeszłość, o której chciała zapomnieć, wróci ze zdwojoną siłą, a jej relacja z Kamilem ponownie zostanie wystawiona na próbę.