"M jak miłość" odcinek 1874 - poniedziałek, 15.09.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1874 odcinku "M jak miłość" Jakub przewidzi, będzie podskórnie czuł, że kwestia wyników badań na ojcostwo jest jakaś podejrzana. Przypomnijmy, że Kasia ostro namąciła w poprzednich odcinkach "M jak miłość" przed przerwą wakacyjną, bo dowiedziała się o nieplanowanej ciąży. W związku z tym, że zdecydowała się odejść do Mariusza, zupełnie jej "nie na rękę" by mieć dziecko z Karskim. Dlatego postawiła na szybką weryfikację faktów i odkryła, że biologicznym tatą dziecka naprawdę jest Jakub... Kuba bardzo pragnął dziecka, namawiał do tego partnerkę, ale ona pozostawała nieugięta.
Lekarka obwieściła Mariuszowi, że jest w ciąży i będą mieli dziecko. Podczas rozwodu w 1874 odcinku "M jak miłość" Kasia również nie piśnie słowem o prawdzie na temat ojcostwa. Natomiast Jakub jakby wyczuje, że coś w tym temacie nie gra.
Jakub przewidzi, że jest ojcem dziecka Kasi!
Kiedy po rozprawie rozwodowej Jakub uda się z Martyną na kawę, początkowo nie otworzy się przed przyjaciółką. Ona jednak wyczuje, że Karski potrzebuje towarzystwa, a nawet przytulenia! Detektyw zwierzy się, że czuje podskórnie, że coś jest nie tak, że wyczuwa jakby naprawdę był tatą dziecka Kasi...
- Odkąd odebrałem te wyniki, nie wiem dlaczego tak mnie rąbnęło, powinienem czuć ulgę, że to Mariusz jest ojcem dziecka Kasi, ale mimo to mam takie dziwne uczucie, że... - zacznie tłumaczyć Jakub, ale kiedy wypowie głośno swoje myśli, wciąż nie będzie mógł znaleźć dowodów na to, że to on mógłby być tatą dziecka Kasi... - Nie wiem, to irracjonalne - uzna Karski.
Martyna wesprze Jakuba w 1874 odcinku "M jak miłość"
- To normalne, inaczej wyobrażałeś sobie waszą przyszłość. Trudno tak przestawić wajchę i uznać, że tak miało być... A jest to możliwe.
- Dziękuję, że przyjechałaś dzisiaj na rozprawę i że byłaś tam ze mną i zgarnęłaś mnie z sądu zanim bym powiedział coś głupiego - Karski przerwie temat dziwnych przeczuć względem ojcostwa, bo teoretycznie nie ma na czym oprzeć swoich dywagacji.
Ta sprawa udowadnia jednak, że na pewno wątek ojcostwa jeszcze powróci. Kasi naprawdę uda się w nieskończoność udawać, że tatą synka lub córki jest Mariusz? Jakub wie, że coś tu jest nie tak.