"M jak miłość" odcinek 1811 - poniedziałek, 16.09.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Basia, którą Gabriela Raczyńska gra od kiedy skończyła 8 lat ostatni raz pojawi się w "M jak miłość" w 1811 odcinku. Właśnie wtedy nadejdzie dzień pożegnania z Basią, wyjazdu pasierbicy Pawła do Anglii do matki Ali, której nie widziała od dłuższego czasu. Dla Zduńskiego to będzie trudny moment. Mimo że będzie robił dobrą minę do złej gry, w 1811 odcinku "M jak miłość" pomoże nawet spakować Basi walizkę, to w głębi duszy poczuje jakby tracił córkę bezpowrotnie.
Także Franka, która pokochała Basię jak własne dziecko, w 1811 odcinku "M jak miłość" z trudem powstrzyma łzy. Zapewni przybraną córkę, że tutaj zawsze będzie jej dom, że będą z Pawłem na nią czekali, bez względu na to, co postanowi w sprawie swojej przyszłości.
Tuż przed wyjazdem Basi w 1811 odcinku "M jak miłość" wszystkie plany 19-latki staną pod znakiem zapytania. Opuszczając mieszkanie Zduńskich, a także swoje mieszkanie, które podarowała jej Franka zauważy, że nie ma nigdzie paszportu. A bez niego nie poleci z Jaśkiem do Anglii. W ostatniej chwili dokument się znajdzie, więc Basia i Jasiek wyruszą na lotnisko, a Franka i Paweł pożegnają ich już przed domem. Nie będą patrzyli jak Basia wsiada do samolotu i odlatuje do matki.
Dlaczego Basi Zduńskiej nie będzie już w "M jak miłość"?
Nie bez powodu Basia odejdzie z "M jak miłość". 19-letnia Gabriela Raczyńska od września zaczyna studia w USA na uczelni w Massachusetts.
"Po czterech latach w moim fantastycznym liceum Akademeia High School, od września zaczynam studia w Amherst College. Pozdrawiam ciepło i mam nadzieję, że do zobaczenia! ☺️💕💕" - ogłosiła Raczyńska na Facebooku.
Tuż przed finałem sezonu "M jak miłość" w maju Basia ogłosiła Pawłowi i France jakie zmiany nastąpią w jej życiu. Początkowo Franka podejrzewała, że 19-letnia pasierbica jest w ciąży. Kiedy Paweł dowiedział się, że zostanie dziadkiem, że Basia spodziewa się dziecka Jaśka (Stanisław Dusza) z trudem panował nad emocjami. Na szczęście ciąża Basi okazała się fałszywym alarmem. Córka Pawła zapowiedziała jednak, że chce na co najmniej rok wyjechać z Polski do biologicznej matki. Paweł nie mógł się na to nie zgodzić.