"M jak miłość" odcinek 1807 - poniedziałek, 20.05.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1807 odcinku "M jak miłość" w przychodni Rogowskich nastąpią kolejne zmiany! Ale spokojnie o powrocie wrednej Ewy Kalinowskiej nie będzie już mowy, gdyż po sprzedaży swoich udziałów Mileckiemu, lekarka zniknie i nie będzie się już pokazywać Marysi i Arturowi! I słusznie, gdyż Rogowska już wystarczająco się przez nią wycierpi. Tak samo jak jej córka Basia (Karina Woźniak) czy sprzątaczka Krystyna (Dorota Chotecka-Pazura). Ale Marysia szczególnie, gdyż przecież Ewa robiła wszystko, aby odebrać jej męża, a gdy jej się to nie udało, to zaczęła się wyżywać na niej, jej córce i reszcie personelu. Czy po pojawieniu się nowej lekarki w 1807 odcinku "M jak miłość" będzie podobnie?
W 1807 odcinku "M jak miłość" do przychodni Rogowskich i Mileckiego dołączy psychoterapeutka Judyta Kosowska. Tym bardziej, że po odejściu Ewy, jak i powrocie Dimy na Ukrainę w placówce pojawią się wolne miejsca, które wspólnicy postanowią wypełnić. Tyle tylko, że tym razem postawią na wsparcie psychiczne i to właśnie za sprawą ich nowego wspólnika, który przecież sam odbywał terapię, gdy leczył się z uzależnienia od hazardu, alkoholu i słabości do kobiet. Ale na szczęście dzięki niej wyszedł na prostą, a nawet odzyska ukochaną Martę (Dominika Ostałowska), dlatego w 1807 odcinku "M jak miłość" postanowi wyjść z taką inicjatywą i do mieszkańców Lipnicy. I stąd w przychodni pojawi się właśnie psychoterapeutka, przed którą jak podaje swiatseriali.interia.pl Artur popełni niezłe faux pas, gdyż weźmie ją za pacjentkę!
- Dzień dobry. Proszę usiąść. Muszę tylko uzupełnić kartę poprzedniego pacjenta... Jak się pani czuje? - zapyta z rozpędu Artur.
- Lekko stremowana - uśmiechnie się Judyta.
- Niepotrzebnie. Z tego, co widzę, dziś tylko zmierzymy ciśnienie i pobierzemy krew na badanie kontrolne - kontynuuje Rogowski.
- To standardowa procedura dla nowych pracowników? - zażartuje Kosowska.
Dopiero wtedy w 1807 odcinku "M jak miłość" Artur zorientuje się, że jest coś nie tak i zrobi mu się naprawdę głupio. Ale Judyta nie będzie chować do niego żadnej urazy! A wręcz przeciwnie!
- Pani... Anna Gruszczyk? - dopyta zaniepokojony lekarz.
- Nie. Judyta Kosowska, nowa psychoterapeutka. Bardzo mi miło - przedstawi się nowa lekarka.
- Artur Rogowski. Bardzo panią przepraszam za to qui pro quo - przyzna zawstydzony Artur.
W 1807 odcinku "M jak miłość" Judyta zrobi ogromne wrażenie na Arturze, ale nie na nim, gdyż nowa lekarka od razu przypadnie do gustu i Marysi! A to dlatego, że w niczym nie będzie przypominała podłej Ewy Kalinowskiej, z którą dopiero co musieli się użerać. Kosowska będzie jej zupełnym przeciwieństwem, ale i to da Rogowskiej do myślenia!
- Bardzo sympatyczna babka. Na szczęście Jacek ma nosa do ludzi... Trochę się bałam, że znowu trafimy na kogoś podobnego do Ewy - ucieszy się Marysia.
- To by było trudne. Ewa jest... niepowtarzalna. Ale masz rację, Judyta wydaje się bardzo w porządku - potwierdzi Rogowski.
- I chyba mam już dla niej pierwszą pacjentkę. Naszą córkę - pokręci głową Rogowska.
Wszystko przez to, że po powrocie do domu w 1807 odcinku "M jak miłość" Artur tak zacznie zachwycać się Judytą, że Marysi się to już nie spodoba! Rogowska znów stanie się zazdrosna męża, ale raczej nie będzie miała powodu, gdyż już w przypadku Ewy, jej mąż udowodnił, że liczy się dla niego wyłącznie ona!
- Judyta na szczęście nie ma takich wymagań jak kiedyś Ewa - zauważy Artur.
- Ewą też na początku byłeś zachwycony - przypomni mu Marysia.
- Może nie znam się na ludziach? - westchnie Rogowski, ale akurat w tym przypadku i jego żona będzie podobnego zdania.
Zatem wydaje się, że w 1807 odcinku "M jak miłość" Marysia będzie mogła spać spokojnie. Przynajmniej w tym przypadku, gdyż o ile w końcu ustabilizuje się sytuacja w przychodni, to pogorszy się w domu! A to dlatego, że zbuntowana przez Michała (Igor Pawłowski), Basia zacznie okłamywać swoich rodziców, czym narazi się na wściekłość matki. Do tego stopnia, że nastolatka postanowi uciec z domu i wyjechać z nim w tajemnicy przed wszystkimi!
