"M jak miłość" odcinek 1807 - poniedziałek, 20.05.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1807 odcinku "M jak miłość" Dorota i Bartek zbyt długo nie zastaną szczęścia! Co prawda, Kaweckiej uda się nie tylko wyciągnąć Lisieckiego z więzienia, ale też tak zaszantażować swojego byłego męża, Tomasza, że w końcu postanowi dać im spokój raz na zawsze. I wówczas mogłoby się wydawać, że już nikt, ani nic nie stanie na ich drodze, gdyż po akcji z aresztowaniem w oczach Bartka straci także Natalka (Dominika Suchecka), która stanowiła dla milionerki konkurencję. Ale nic bardziej mylnego, gdyż w 1807 odcinku "M jak miłość" pojawi się kolejny problem! I to akurat w momencie, gdy i Lisiecki już zdąży zakochać się w swojej kochance tak jak ona wcześniej w nim!
W 1807 odcinku "M jak miłość" coraz mocniej zacznie postępować choroba Doroty! I niestety nie będą to silne migreny, które już wcześniej atakowały milionerkę tylko poważne schorzenie onkologiczne! Do tego stopnia, że Kawecka zacznie mdleć i już nie zdoła nad tym zapanować, gdyż nie pomogą jej w tym nawet leki. Zdradzamy, że w 1807 odcinku "M jak miłość" Dorota najpierw straci przytomność przy drodze, gdzie odnajdą ją Kama (Michalina Sosna) z Marcinem (Mikołaj Roznerski), a następnie na strychu w rodzinnym domu Mostowiaków. I choć już Chodakowski zorientuje się, ze z Kawecką jest coś nie tak, to jednak prawdę o jej stanie pozna dopiero Marysia (Małgorzata Pieńkowska), która jak podaje swiatseriali.interia.pl przechwyci blister po jej lekach i w ten sposób dowie się, że milionerka leczy się onkologicznie!
Oczywiście, w 1807 odcinku "M jak miłość" ani Marcin, ani Marysia nie powiedzą Bartkowi o swoich odkryciach, a co gorsza nie zrobi tego także i Dorota. Pewnie dlatego, że nie będzie chciała myśleć o chorobie, a tym bardziej, aby kochanek był z nią litości. Tyle tylko, że w 1807 odcinku "M jak miłość" zakochany Lisiecki sam zdecyduje się zamieszkać z Kawecką, czym ogromnie ją ucieszy. Ale tylko na chwilę, gdyż postępujący nowotwór położy się cieniem na ich szczęściu...
- Naprawdę? Już raz obiecywałeś, że się wprowadzisz - ucieszy się Dorota, gdy Bartek spyta, czy jej propozycja o wspólnym zamieszkaniu jest wciąż aktualna.
- Wiem, ale teraz już bardzo chcę. To jak, zrobisz mi miejsce w szafie? - zapyta z nadzieją Lisiecki.
- Nawet dzisiaj - odpowie jeszcze bardziej radosna Kawecka.
- Nie wiem, jak dokładnie to sobie poukładamy, ale jednego jestem pewien - mamy przed sobą naprawdę fajny kawał życia - rozmarzy się Bartek, czym wywoła w oczach kochanki łzy, gdyż niestety jej tyle czasu już nie zostanie...
