"M jak miłość" odcinek 1805 - poniedziałek, 13.05.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Bartkowi w 1805 odcinku "M jak miłość" nie da spokoju fakt, że stalker Doroty, którym według niego jest Tomasz, nadal pozostanie bezkarny. A do tego Kawecki zacznie drwić z policji, robić uniki, żeby funkcjonariusze z posterunku Lipnicy nie dobrali się do jego biznesu. Do tej pory jedyną osobą, która wiedziała czym naprawdę zajmuje się Tomasz była Dorota.
Ale w 1805 odcinku "M jak miłość" sprawy zabrną tak daleko, że Bartek także pozna niewielką cześć prawdy o byłym mężu Doroty. - Natalia mi powiedziała, że nie stawił się na policji. Zostawili mu wezwania w firmie, minęły trzy tygodnie i nic
- To akurat jakoś mnie nie dziwi. Jak byliśmy małżeństwem też często znikał na dłużej. A później dowiedziałam się, że Tomasz poza firmą prowadzi inne szemrane interesy - powie tajemniczo Dorota, która w 1805 odcinku "M jak miłość" nie będzie chciała wprowadzać Bartka w kulisy nieudanego małżeństwa z Tomaszem, swoim ostatnim i już trzecim mężem. - Jak bardzo szemrane? - zapyta dociekliwie Lisiecki.
- Bardzo! Ale mniejsza o to... - utnie temat Kawecka.
Nie dość, że w 1805 odcinku "M jak miłość" Bartek stanie się celem intrygi Tomasza i przyjaciółki Doroty, Ady (Marta Lewandowska), która już pokazała do czego jest zdolna.
- Jest spory strach w Tomaszu, że to wszystko o czym wie Dorota, o tych szemranych interesach, może wyjść na jaw. Tomasz zawsze brał to, co chciał, a tutaj nagle sprawy się komplikują, więc im bardziej się komplikują, tym bardziej on chce. Ponieważ Doroty nie udało się przekonać, a Bartka skompromitować, to kolejną osobą, którą można do tego wykorzystać jest Ada. Być może to ona pozwoli odsunąć Bartka od Doroty - ujawnił Ziemowit Wasielewski w "Kulisach serialu M jak miłość".
Podstęp Tomasza przeciwko Bartkowi w 1805 odcinku "M jak miłość" okaże się na tyle skuteczny, że inni znajomi Doroty uwierzą w bzdury na temat ogrodnika, że milionerka płaci mu za seks, że wyciąga od niej duże pieniądze. - Dzięki Tomaszowi dowiedziałam się jacy naprawdę są moi przyjaciele. I zostałam prawie sama... Ale za to mam ciebie, a dla mnie to dużo. Naprawdę dużo... - zapewni ukochanego Dorota.