M jak miłość, odcinek 1774: Aneta włączy się w ratowanie związku Iwony i Argasińskiego! Odkryje kolejną tajemnicę profesora - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1774 - poniedziałek, 22.01.2024, o godz. 20.55 w TVP2

W 1774 odcinku "M jak miłość" przyszłość Iwony i Jerzego znów zawiśnie na włosku, gdy Argasiński ponownie zacznie unikać swojej ukochanej! I choć po ostatnim odwołaniu randki, spowodowanym komplikacjami w trakcie operacji Ani (Alina Szczegielniak) i pomocą na sali, profesor, z pięknym bukietem kwiatów, zapewniał matkę Anety, że jest miłością jego życia, to gdy kolejny raz zniknie, to Kryńska na poważnie zacznie się martwić, że to może być ich koniec! Tym bardziej, że ich ostatnia rozmowa zmieni plany Jerzego względem Iwony, gdyż zakochany profesor postanowi poprosić swoją wybrankę o rękę, ale w ostatniej chwili jednak zrezygnuje, gdy Kryńska wyzna mu wprost, że małżeństwo może zabić każdą miłość. I po tej randce w 1771 odcinku "M jak miłość" kontakt znów się urwie, a załamana Iwona zwierzy się swojej córce.

W 1774 odcinku "M jak miłość" Kryńska poskarży się Chodakowskiej, że Argasiński zaczął jej unikać. Oczywiście, Aneta natychmiast postanowi zająć się tą sprawą, gdyż już wcześniej dała Jerzemu jasno do zrozumienia, że będzie patrzeć mu na ręce i nie pozwoli skrzywdzić własnej matki. I dzięki temu szybko odkryje, co było powodem chwilowej absencji profesora. W 1774 odcinku "M jak miłość" Chodakowska dowie się o przejściowych problemach zdrowotnych Argasińskiego, które już wcześniej odsunęły go od stołu operacyjnego, a teraz ponownie dadzą o sobie znać...

Ale na szczęście w 1774 odcinku "M jak miłość" nie potrwają one długo, a Jerzy za sprawą Anety wróci do Iwony. Chodakowska postanowi pomóc parze i zaprosi ich do siebie na rodzinną kolację, dzięki której ich stosunki wrócą do normy. Tyle tylko, że radość wszystkich w 1774 odcinku "M jak miłość" szybko się skończy, gdy zagubi się ulubiona zabawka Boryska (Tymon Szkopek). Wówczas wszyscy włączą się w poszukiwania, a Olek (Maurycy Popiel) zacznie grać na saksofonie, aby choć na chwilę odwrócić uwagę synka. A przy okazji da niezłe show, które wpadnie w ucho również seniorom!