"M jak miłość" odcinek 1766 - wtorek, 12.12.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1766 odcinku "M jak miłość" pojawi się pierwszy przełom w śledztwie Chodakowskiego w sprawie odnalezienia matki Anity. Laskowska sama zgłosiła się do detektywa, podała szczątkowe informacje o życiu Teresy i dodała także, że nawet nie jest stuprocentowo pewna, czy w ogóle chciałaby się z nią spotkać. Sprawa zniknięcia i braku kontaktu z kobietą tak ją zmęczy, że ostatecznie zdecydowała, że wolałaby chociaż podjąć próby odnalezienia Teresy. Marcin oczywiście nie mógł obiecaj ukochanej Kamila cudu, ale zapewnił, że dołoży wszelkich starań, by dowiedzieć się czegoś więcej.
Nie da się ukryć, że wiedza Anity o matce jest znikoma. Wcześniej w "M jak miłość" przedstawiła Marcinowi jej zdjęcie, ale dodała także, że nawet nie wie z kim mogłaby się teraz kolegować lub gdzie przebywać. Już wcześniej pojawiały się informacje, że relacja Anity z matką została doszczętnie zniszczona przez chorobę alkoholową Teresy. Laskowska miała nieprzyjemne, trudne dzieciństwo, ale może teraz byłaby wreszcie gotowa, by stanąć z matką twarzą w twarz?
Matka Anity specjalnie się ukrywa? Wcale nie chce być odnaleziona!
Marcin w 1766 odcinku "M jak miłość" trafi na pewien trop. Odnajdzie koleżankę Teresy z odwyku i stawi się u kobiety, by wypytać o zaginioną. W tym czasie Anita nadal będzie mocno wahała się, czy w ogóle zechciałaby spotkać się z kobietą. Kamil udzieli jej rad i pełnego wsparcia. Zastanawiające jednak wyda się to, że zaraz po wyjściu Chodakowskiego od koleżanki Teresy, ta chwyci za telefon i zadzwoni do samej zainteresowanej. Konspiracyjnie przekaże jej, że ktoś chce ją odnaleźć... To wyda się bardzo dziwne. Sytuacja przedstawi się tak, że Teresa się ukrywa i wcale nie chce być odnaleziona. Czy