M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1756: Marcin uratuje Anię po upadku pod prysznicem! Urazi niepełnosprawną siostrę Kamy - ZDJĘCIA, WIDEO

2023-11-03 10:49

W 1756 odcinku "M jak miłość" niepełnosprawna Ania (Alina Szczegielniak), która skrycie kocha Marcina (Mikołaj Roznerski), znów będzie potrzebowała jego pomocy. Chodakowski niczym prawdziwy bohater już drugi raz uratuje Anię po wypadku. Tym razem młodsza siostra Kamy (Michalina Sosna) upadnie pod prysznicem i nie zdoła się sama podnieść. Zrządzeniem losu w 1756 odcinku "M jak miłość" w mieszkaniu sióstr będzie tylko Marcin, który z czułością i delikatnością ruszy Ani na ratunek, nie zważając na to, że pod prysznicem jest niemal naga... Niestety niechcący sprawi jej przykrość. Poznaj szczegóły i zobacz ZDJĘCIA.

"M jak miłość" odcinek 1756 - wtorek, 7.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2

Wypadek Ani pod prysznicem w 1756 odcinku "M jak miłość' wydarzy się, kiedy podczas wizyty u Kamy Marcin zostanie na chwilę sam z niepełnosprawną siostrą kochanki. Dla całej trójki to spotkanie będzie dosyć niezręczne. Chodakowski poznał i nieświadomie rozkochał w sobie Anię w czasie, gdy zaczął uprawiać seks z Kamą. Wypadek Ani w parku tylko dla Marcina był niewinnym początkiem znajomości. Bo śliczna, poruszająca się o kulach brunetka zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia. Jakby tego było mało Kama nieświadoma, że Ania tak jak ona zakochała się w Marcinie, zachęcała młodszą siostrę, żeby nawiązała z chłopakiem z parku bliższą relację.

W 1756 odcinku "M jak miłość" zrobi się nieprzyjemnie gdy Kama przyprowadzi Marcina do mieszkania, a Ania rzuci aluzję, że siostra zawsze miała dobry gust i więcej szczęścia do mężczyzn. Mimo to Chodakowski nie domyśli się jak gorące uczucia rozpalił w sercu Ani. A kiedy Kama na chwilę wyjdzie, a Ania pójdzie pod prysznic wziąć kąpiel dojdzie do tragedii.

Wystraszony Marcin w 1756 odcinku "M jak miłość" usłyszy tylko przez drzwi łazienki huk, a potem płacz niepełnosprawnej dziewczyny. - Aniu, wszystko w porządku? - podejdzie do drzwi, żeby upewnić się, ze nic jej się nie stało. - Tak, nie wchodź! - krzyknie siostra Kamy, lecz Chodakowski będzie świadomy tego, że bez jego pomocy Ania nie da sobie rady. - Przepraszam cię, ale muszę wejść!

- Nie patrz... - Ania zakryje nagie piersi rękoma, żeby Marcin nie zobaczył jej rozebranej. Na szczęście w 1756 odcinku "M jak miłość" nie zdąży jeszcze zdjąć reszty ubrań, cały czas będzie w spodniach. - Nie patrzę!

- Podasz mi ręcznik? - w tym momencie zawstydzona Ania zakryje się ręcznikiem.- Bardzo boli? To zrobimy tak, złapiesz mnie za szyję... - zaproponuje Marcin i w 1756 odcinku "M jak miłość" z czułością obejmie Anię i bez trudu ją podniesie. - To jest jakiś nawyk, wiesz? Na co drugim spotkaniu noszę cię na rękach. Może wezwę karetkę?

- Nie trzeba, poślizgnęłam się. Nie mogłam wstać. To u mnie standard. A teraz jakiś mógł już... - Ania w 1756 odcinku "M jak miłość" nie będzie czuła się komfortowo w towarzystwie Marcina, zwłaszcza, że wciąż nie zdoła się ubrać.  - Co? - zapyta zdziwiony Chodakowski.  - Wyjść!

- A tak, przepraszam... Wiesz co, widziałem twoje rysunki... - ta uwaga Marcina w 1756 odcinku "M jak miłość" sprawi Ani sporą przykrość. - Kama ci je pokazała?

- Nie, teczka spadła ze stołu. Naprawdę masz talent. Portrety twoje i Kamy są wspaniałe. Powinnaś zdawać na ASP...

- Dzięki, Marcin... A teraz jakbyś mógł już wyjść...- odpowie siostra Kamy, która w 1756 odcinku "M jak miłość" nie będzie w stanie pogodzić się z tym, że przez wypadek sprzed kilku lat tak wiele straciła, że ominęło ją życie, o którym zawsze marzyła. Ale będzie też chodziło o coś więcej. Serce Ani rozpadnie się na kawałki, że Kama pierwsza poznała Marcina i że to jej chłopakiem został Chodakowski. 

M jak miłość. Wojna sióstr o Marcina. Będzie musiał wybrać Kama czy Ania!
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze