"M jak miłość" odcinek 1752 - wtorek, 24.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1752 odcinku "M jak miłość" dojdzie do formalnego rozstania Chodakowskich, a Iza i Marcin spotkają się w sądzie na pierwszej rozprawie rozwodowej. Nie będą "prać brudów" w sądzie, dlatego wyjdą z budynku jako rozwodnicy. O ile Iza zdążyła już naleźć zastępstwo za męża, bo przecież od jakiegoś czasu zdradza go z Radkiem, tak Marcin nie da rady pogodzić się z pewnymi faktami. Do końca chyba wierzy, że może jeszcze coś da się zrobić. Niemniej jednak, w 1752 odcinku "M jak miłość" detektyw też będzie potrzebował wsparcia i czułości, więc ledwo rozstanie się na dobre z żoną, a już popędzi do Kamy.
Z tancerką łączy go bliska więź, ale dopiero w 1752 odcinku "M jak miłość" połączą ich naprawdę gorące, namiętne chwile. Chodakowski puści wodzę fantazji i zatraci się w ramionach kobiety. Wyjdzie jednak na jaw, że ta dwójka chyba mija się w swoich planach co do wspólnej przyszłości. Kama ewidentnie poczuje, że chciałaby czegoś więcej, ale Marcin ostro zapowie jej, że może ich łączyć jedynie fizyczny układ! Obwieści, że absolutnie nie czuje się gotowy na nowy związek.... Czy tancerka przyjmie propozycję i będzie spotykała się z przystojnym Chodakowskim jedynie na seks? Pozostaną przyjaciółmi czy zrodzi się z tego coś więcej?
Siostra Kamy da popalić Marcinowi
Wieczór Kamy i Marcina w 1752 odcinku "M jak miłość" nie zakończy się romantycznie. Kiedy będą baraszkować w domu tancerki, niespodziewanie przyłapie ich Ania (Alina Szczegielniak), siostra Kamy! Zobaczy, że detektyw, który ją uratował, pomógł w szpitalu i okazał troskę, to nowy kochanek siostry. Ania kompletnie się załamie, bo zdąży poczuć coś więcej do detektywa, a widok jego i Kamy tylko ją dobije. Ucieknie z mieszkania z nietęgą miną, a Kama poczuje się w obowiązku by ratować dziewczynę. Marcin zrozumie, że rozwód z Izą to dopiero początek nowości w jego życiu, do których musi się przyzwyczaić.