M jak miłość, odcinek 1718: Budzyńscy wreszcie zrobią to w siedlisku! Pierwszy raz po zdradzie dadzą upust emocjom - ZDJĘCIA, WIDEO

"M jak miłość" odcinek 1718 - poniedziałek, 20.03.2023, o godz. 20.55 w TVP2

Magda i Andrzej w 1718 odcinku "M jak miłość" znów dadzą się ponieść namiętności podczas pierwszej wspólnej nocy w siedlisku od czasu jego zdrady, bolesnego rozstania, serii dramatycznych zdarzeń, do których doprowadziła Julia Malicka (Marta Chodorowska). Ale zanim Budzyńscy wylądują razem w łóżku, nim Magda przełamie się i zgodzi się, żeby Andrzej był z nią przez całą noc rozegrają się koszmarne sceny z udziałem gościa siedliska.

Do pensjonatu Magdy w Grabinie w 1718 odcinku "M jak miłość" przyjedzie podejrzane małżeństwo Różyców (Kornelia Angowska, Mariusz Krzemiński). Dość szybko wyjdzie na jaw, że mężczyzna jest damskim bokserem, potworem, który znęca się nad własną żoną psychicznie i fizycznie. Ofiarami sadysty staną się także Magda i Marysia, które będą chciały pomóc Różycowej wyrwać się od okrutnego męża. Obie zostaną uderzone przez niego w twarz. Do tego w 1718 odcinku "M jak miłość" według portalu światseriali.interia.pl. zaatakowana Magda upadnie na podłogę i rozetnie sobie łuk brwiowy. Z pomocą ruszy jej Budzyński.

Właśnie Andrzej w 1718 odcinku "M jak miłość" dopadnie agresywnego gościa pensjonatu, a potem otoczy Magdę opieką. Wieczorem zjawi się w jej sypialni, by sprawdzić czy nic jej nie jest i opatrzyć obrażenia żony. Przyniesie jej kompres, który czule będzie przykładał do jej obolałego, posiniaczonego ciała. - Boli? - zapyta z troską. Magda aż zadrży czując dotyk męża. - Trochę...

Pod wpływem chwili w 1718 odcinku "M jak miłość" Andrzej zacznie delikatnie całować Magdę, która wreszcie przestanie się wzbraniać przed bliskością. Pocałunki Budzyńskich staną się coraz bardziej namiętne, gdy nagle Magda przerwie i odsunie się od męża. - Mam sobie pójść? - zapyta Andrzej, który nie będzie chciał naciskać na żonę jeśli nie jest jeszcze gotowa. Ale Magda zaprzeczy. - Nie. Chciałabym, żebyś spał tutaj. Obok mnie... To będzie pierwsza noc Budzyńskich po zdradzie z finałem, na który wszyscy czekali.