"M jak miłość" odcinek 1718 - poniedziałek, 20.03.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1718 odcinku "M jak miłość" dojdzie do szokujących scen w siedlisku. Wszystko za sprawą pojawienia się małżeństwa Różyców. Szybko wyjdzie na jaw, że mężczyzna znęca się nad swoją żoną, co zaniepokoi Magdę, ale też Marysię. Rogowska spróbuje namówić przestraszoną Różycową (Kornelia Angowska), by zgłosiła zachowanie męża na policji, ale zanim zdąży przemówić jej do rozsądku, oprawca zaatakuje! Uderzy Marysię, potem Magdę, które padną na ziemię i już weźmie się za żonę, ale na szczęście w drzwiach stanie Budzyński i szybko obezwładni rywala. Wykrzywi mu ręce, by nie mógł więcej tknąć niewinnych kobiet. Zobaczy, że żona leży na podłodze i przestraszy się nie na żarty. - Magda, nic ci nie jest?! - krzyknie przerażony prawnik, a niedługo później do siedliska dotrze policja. Zabiorą bandytę, a Różycowa, Magda i Marysia się uspokoją.
Bohaterski czyn Andrzeja zmiękczy serce Magdy w 1718 odcinku "M jak miłość"
Budzyńska będzie bardzo wdzięczna mężowi za ratunek, poczuje się przy nim bezpieczna. Prawnik opatrzy rany na twarzy Magdy po upadku i nie wróci do Warszawy, tylko spędzi upojny wieczór z żoną. Początkowo nie będzie jednak wiedział, czy kobieta życzy sobie jego towarzystwa. - Mam sobie pójść? - zapyta wprost Budzyński, który wie dobrze, że żona nie była dotąd gotowa na spędzanie z nim nocy. - Nie. Chciałabym, żebyś spał tutaj. Obok mnie... - powie Magda i wreszcie da upust swoim emocjom.
W 1718 odcinku "M jak miłość" Budzyńscy namiętnie się pocałują i będzie widać, że wraca między nimi chemia jak dawniej. Magda zrozumie, że w każdej sytuacji może liczyć na męża i nie pozwoli, by zranione uczucia po zdradzie wzięły górę i przekreśliły ich dalszą przyszłość.