"M jak miłość" odcinek 1715 - wtorek, 7.03.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Szymek Chodakowski w 1715 odcinku "M jak miłość" nie będzie już tym samym radosny chłopcem, który świetnie sobie radzi w szkole, ma doskonały kontakt z kolegami i nauczycielami. W zachowaniu Szymka zajdzie niepokojąca zmiana. Kilka tygodni po wypadku w Gródku, podczas którego Szymek omal nie zginął pod kołami samochodu, relacje między Izą i Marcinem wciąż będą dość chłodne. Wszystko z winy nieszczęśliwie zakochanego Radka (Philippe Tłokiński), który nie przestanie kręcić się koło Izy i mącić jej w głowie. Mimo, że Chodakowski nadal będzie miał powody, by nie do końca wierzyć żonie, Iza będzie brnęła w zaparte, że z Radkiem nic ją nie łączy.
Napięcie między nimi w 1715 odcinku "M jak miłość" odbije się jeszcze bardziej na dzieciach. Zwłaszcza na Szymku, który nie pogodzi się z tym, że matki ciągle przy nim nie ma, że Iza mieszka na stałe w Gródku i przyjeżdża do domu tylko na weekendy. Albo wcale. Oczywiście Marcin będzie dwoił się i troił, żeby wypełnić dzieciom pustkę po Izie. O ile z 5-letnią Mają (Laura Jankowska) nie będzie większych problemów, to już 7-letni Szymek doskonale będzie rozumiał, że rozłąka rodziców nie oznacza dla ich rodziny nic dobrego.
To właśnie syn Chodakowskich w 1715 odcinku "M jak miłość" powie w szkole o rozwodzie Izy i Marcina? Dla bystrego, spostrzegawczego Szymka stanie się jasne, że skoro rodzice nie mieszkają razem, to wkrótce się rozwiodą. Nauczycielka Szymka uświadomi Marcinowi, że jego syn wymaga regularnych wizyt u psychologa, że obecna sytuacja źle się odbija na psychice dziecka. W szkole wszyscy będą podejrzewać, że rozwód Chodakowskich jest już przesądzony, skoro żyją na dwa domy. Po tym ostrzeżeniu Marcin w 1715 odcinku "M jak miłość" zatroszczy się o Szymka, ale czy przekona Izę, że powinna wrócić do rodziny, rzucić pracę w Gródku? Wcale się na to nie zanosi.
