M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1689: Modry połączy Jagodę i Tadeusza! Będzie zażenowany postawą Kiemlicza

2022-11-23 13:33

W 1689 odcinku „M jak miłość” (emisja w poniedziałek 28.11.2022 o 20.55 w TVP2) Józek (Stefan Friedmann) już dłużej nie będzie mógł patrzeć na nieudolność Tadeusza (Bartłomiej Kiemlicz) wobec Jagody (Katarzyna Kołeczek). Modry będzie rozczarowany postawą Kiemlicza, który jako mężczyzna nie wykona żadnego kroku naprzód, a będzie go stać jedynie na robienie maślanych oczu w kierunku jego siostrzenicy. W 1689 odcinku „M jak miłość” Józek uzna, że czas sadownika dobiegł końca i sam postanowi wziąć sprawy w swoje ręce. Modry ucieknie się do małego podstępu, dzięki któremu uda mu się połączyć Jagodę i Tadeusza!

"M jak miłość" odcinek 1689 - poniedziałek, 28.11.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1689 odcinku „M jak miłość” relacja Jagody i Tadeusza stanie w miejscu. Po wyjeździe Uli (Iga Krefft) i Bartka (Arkadiusz Smoleński) do Australii, osamotniony Kiemlicz całkowicie odda się pracy, a i tak będzie musiał rezygnować z nowych i obecnych projektów, gdyż nie będzie miał rąk do pracy, a sam nie zdoła wszystkiego ogarnąć. Z tego powodu ucierpi również jego związek z Jagodą, gdyż Tadeusz już nie będzie miał czasu, aby wpadać do Modrego na kawę i ciasto, a przy okazji odwiedzać jego siostrzenicę. W 1689 odcinku „M jak miłość” taki obrót spraw nie spodoba się Józkowi, który od początku próbował ich połączyć ze wsparciem Barbary (Teresa Lipowska). Modry będzie miał to Kiemliczowi za złe, że nie wykorzystał danej mu szansy!

W 1689 odcinku „M jak miłość” Józek poskarży się Basi na Tadeusza! Modry będzie zażenowany postawą Kiemlicza, któremu zlecił przecież renowację ogrodu tylko po to, aby w końcu mógł zbliżyć się do Jagody, ale on nie umiał tego wykorzystać. Senior wystawił sadownikowi swoją siostrzenicę na tacy, ale on nie zachował się jak prawdziwy mężczyzna i nie potrafił jej zdobyć, a potrafił tylko patrzeć na nią maślanymi oczami, co udzieliło się również Jagodzie.

- Miałem nadzieję, że oni coś z Tadeuszem razem, coś tam zajarzy między nimi, że on jako chłopak zrobi pierwszy krok, ale on nie, nic… A patrzy na nią jakby…, a ona na niego też. Ale na miłość nie mają odwagi – przyzna rozczarowany Józek.

- Józek, tyle razy ci powtarzałam. Daj im czas! Pośpiech w takich sprawach nie jest wskazany... – uświadomi go Barbara.

Słowa Barbary w 1689 odcinku „M jak miłość” wcale nie uspokoją Józka, a wręcz przeciwnie dadzą mu dodatkowy impuls do działania. Modry uzna, że już dłużej nie może czekać i patrzeć na nieudolność Kiemlicza, dlatego teraz to on przejmuje inicjatywę i bierze sprawy w swoje ręce!

- Ja im już dałem dosyć czasu – uzna Modry.

- A co ty będziesz robił? – zaniepokoi się seniorka.

- Teraz, dam im pretekst do spotkania – stwierdzi, po czym przetnie nożem szlauf i krzyknie – Awaria!

Chwilę później w 1689 odcinku „M jak miłość” Józek zadzwoni do Tadeusza i poinformuje go o awarii instalacji. Oczywiście, Modry nie przyzna się, że celowo uszkodził szlauf, aby go tu ściągnąć tylko wymyśli na poczekaniu bajeczkę z gryzoniem, w którą Kiemlicz uwierzy i zgodzi się przyjechać.

- Dziwnie to wygląda, to jakby jakiś gryzoń przegryzł, tak. Tadzik, to co może byś przyjechał? Im szybciej, tym lepiej no. Dobra, dziękuję. Czekam – zrelacjonuje mu.

Tuż po telefonie do Tadeusza w 1689 odcinku „M jak miłość” Józek aż będzie skakał z radości, ale Barbara szybko ostudzi jego entuzjazm. Nestorka rodu Mostowiaków skarci przyjaciela za to, że umyślnie dokłada Tadeuszowi roboty po tym jak po odejściu Uli i Bartka został w firmie zupełnie sam i kompletnie nie radzi sobie z obowiązkami. Jednak Modry nie będzie miał sobie nic do zarzucenia i z napięciem będzie oczekiwał kolejnego spotkania Jagody i Tadeusza!

- Widzisz, on zakładał instalację wodną i on teraz w ramach gwarancji musi ją naprawić. Proste, a jakie… - powie zadowolony z siebie Józek.  

M jak miłość odcinek 1689 ZWIASTUN. Basia dowie się, że nie jest wnuczką Lucjana. Dawid ją zostawi
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze