M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1675: Śmierć Jagody?! Ukochana Tadeusza zginie z rąk mafii zanim Kiemlicz odważy się do niej zbliżyć – ZDJĘCIA

2022-10-04 21:36

W 1675 odcinku "M jak miłość" skoczy się wątek Jagody (Katarzyna Kołeczek)? Siostrzenica Modrego (Stefan Friedmann) umrze przez polującą na nią mafię?! Jedno jest pewne, w Grabinie pojawi się szef mafii (Maciej Wilewski) i jego bandzior (Piotr Głuchowski), którzy postanowią dorwać kobietę! Zapłaci za błędy przeszłości i zawód, którym wówczas się trudniła. W 1675 odcinku "M jak miłość" Jagoda sprowadzi niebezpieczeństwo na wujka i społeczność Grabiny, ale nie to okaże się najważniejsze. Jagoda może zginąć, płacąc za błędy i rzekome oszustwa wobec niebezpiecznej mafii!

"M jak miłość" odcinek 1675 - wtorek, 4.10.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1675 odcinku "M jak miłość" na Grabinę spadnie koszmarne niebezpieczeństwo i niestety wszystko przez siostrzenicę Modrego, która kiedyś była księgową mafii, a w domu wujka trzyma walizkę wypchaną pieniędzmi, na pewno nie z legalnego źródła. Już wcześniej w "M jak miłość" Jagodę "odwiedziła" koleżanka Irma (Anna Jarosik-Tomala), co skończyło się na zaatakowaniu Tadeusza (Bartłomiej Nowosielski). Nikt nie wiedział, że do Grabiny przyjechał też jeden z bandziorów mafii i dopiero w 1675 odcinku "M jak miłość" Marysia (Małgorzata Pieńkowska) uprzedzi Jagodę i Modrego, że podejrzani ludzie polują na kobietę. Właśnie wtedy Modry poprosi Kiemlicza, by ten ukrył Jagodę, więc sadownik zawiezie ją do siebie.

Mafia dorwie Jagodę w 1675 odcinku "M jak miłość" 

Najpierw szef mafii i jego bandzior zjawią się u Józefa. On zacznie udawać, że nie widuje siostrzenicy. - (...) Wyjechała w świat - powie senior. - Dokąd wyjechała? - zapyta niebezpieczny mężczyzna. - Tego to nie wiem, nie zostawiła adresu na kartce - oznajmi Modry. - Rozejrzymy się trochę, proszę pokazać nam jej pokój - oznajmią członkowie mafii i zaczną przeszukiwać dom Jagody. W końcu  natrafią na trop i udadzą się do domu Kiemlicza. Staną w drzwiach Tadeusza, ale on stanie w obronie kobiety i wda się w bójkę z bandziorem! Niestety niebezpieczni mężczyźni i tak siądą w domu sadownika, a szef mafii porozmawia z Jagodą. 

- Naprawdę myślałaś, że się nie zorientuję, że obracasz naszymi pieniędzmi na giełdzie, a zyski pakujesz do własnej kieszeni? - zapyta szef mafii w 1675 odcinku "M jak miłość". - To nieprawda! Tylko raz zainwestowałam pożyczone pieniądze... i zaraz wszystko oddałam! Nigdy, przenigdy nie okradłam cię nawet na złotówkę! I mam na to papiery... i szczere słowo honoru! - oznajmi wystraszona Jagoda. - I dlatego jeszcze żyjesz. Tak naprawdę podpadłaś przez coś innego… Donos do skarbówki. Chciałaś się zemścić? - zapyta bezwzględny mężczyzna. - To nie ja! Przysięgam, że to nie ja - zacznie tłumaczyć siostrzenica Modrego. 

Ostatecznie w 1675 odcinku "M jak miłość" szef mafii nie zabije Jagody, bo ta będzie mu potrzebna. Okaże się, że tylko siostrzenica Modrego umie pomóc wydostać się z zawiłej papierologii, która wymknęła się spod kontroli, kiedy Jagoda odeszła z "pracy". W końcu ona i były szef dobiją targu. Jagoda pomoże mu się wygrzebać z kłopotów z dokumentami, a potem on da jej spokój. Siostrzenica Modrego obieca mu, że już nigdy nie podejmie się nielegalnych zajęć i zostanie na stałe w Grabinie, by wieść normalne życie, bez przekrętów i niebezpieczeństwa. 

M jak miłość. Jagoda odtrąci Tadeusza, bo jest dla niej za gruby!
Najnowsze