"M jak miłość" odcinek 1654 - wtorek, 19.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1654 odcinku "M jak miłość" będziemy już pewni, że Andrzej zdradził Magdę. Zobaczymy co się będzie działo w pokoju hotelowym Julii po nocy, którą kochankowie spędzą razem, uprawiając namiętny seks. Julia będzie tym faktem zachwycona i pewna, że już omotała kochanka i spędzą kolejne upojne chwile razem. Ale nic z tego!
Budzyński w 1654 odcinku "M jak miłość" obudzi się pełen słusznego poczucia winy. Jak informuje "Świat seriali" Julia będzie przekonana, że ciąg dalszy nastąpi, ale on to utnie i zostawi ją samą, jak panienkę, która wykonała swoją usługę. Jak do tego dojdzie?
Czytaj też: M jak miłość. Gdzie jest Lenka? Oszukują wszystkich, bo córka Kingi i Piotrka nigdy do nich nie wróci? - ZDJĘCIA
Bladym świtem w 1654 odcinku "M jak miłość" przerażony tym co zrobił Budzyński zacznie się pospiesznie ubierać. Julia w samym ręczniku będzie wpatrywać się w oczy Andrzeja z oczekiwaniem na miłą reakcję. Ale on w ogóle się do niej nie odezwie!
- Powiesz coś? - zapyta uwodzicielsko Julia.
Budzyński w odpowiedzi w 1654 odcinku "M jak miłość" spuści wzrok i będzie się szarpał z guzikami swojej koszuli. .
- Przepraszam, ale teraz nie mogę. Potem, potem porozmawiamy - Andrzej spróbuje zignorować Julię.
Mina uwodzicielki prawniczki w tym momencie 1654 odcinka "M jak miłość" będzie bezcenna! Zszokowana uwodzicielka pobiegnie za Budzyńskim, ale on będzie już za drzwiami.
- Andrzej, poczekaj! - będzie krzyczała porzucona prawniczka.
Budzyński jednak w 1654 odcinku "M jak miłość" nie będzie miał szczęścia. Kiedy wybiegnie z pokoju Julii w popłochu trafi prosto na Kamila! I to się źle dla niego skończy.