"M jak miłość" odcinek 1607 - wtorek, 19.10.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Wypadek Izy w 1607 odcinku "M jak miłość" tuż przed rozwodem z Marcinem przesądzi o tym, że para wreszcie się pogodzi? Dramatyczne sceny z udziałem Izy rozegrają się przed budynkiem sądu, gdzie roztrzęsiona Chodakowska będzie szła myśląc tylko o tym jak bardzo nie chce się rozwieść i czekając na jeden sygnał Marcina, że jeszcze można powstrzymać rozpad ich małżeństwa. Roztrzęsiona, zestresowana tym, co czeka ją w sądzie Iza w 1607 odcinku "M jak miłość" wejdzie na przejście dla pieszych zupełnie nie rozglądając się czy nie nadjeżdża jakiś samochód. I właśnie w tym momencie ruszy na nią rozpędzone auto.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1607: Pierwsza rozprawa rozwodowa Izy i Marcina! Szokujące słowa Chodakowskiego w sądzie
W tej GALERII znajdziecie ZDJĘCIA z wypadku Izy 1607 odcinku "M jak miłość", który wpłynie na jej rozwód z Marcinem >>>
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1606: Patrycja w szpitalu przyzna się Marcie, że to Łukasz jest ojcem dziecka. Tylko tak zdoła go ocalić
Nagle w 1607 odcinku "M jak miłość" Iza poczuje, że ktoś chwyta ją za rękę i ściąga z ulicy! Od wypadku będą ją dzieliły zaledwie centymetry. To będzie Marcin, który bohatersko ruszy żonie na ratunek kiedy zorientuje się, że Iza wchodzi na pasy bez rozglądania się na wszystkie strony. Przerażona Iza dopiero w tym momencie zorientuje się co się stało, że od śmierci dzielił ją tylko krok.
Czy Iza i Marcin rozwiodą się w 1607 odcinku "M jak miłość"?
Równie przestraszony Marcin w 1607 odcinku "M jak miłość" nie zapanuje nad emocjami. Będzie chciał wiedzieć co Izę skłoniło do tego, by wejść pod samochód. - Co ty wyprawiasz?! Potrąciłby cię! Nie widziałaś go? - zapyta zdenerwowany. A Iza w 1607 odcinku "M jak miłość" odruchowo padnie mu w ramiona. - Zamyśliłam się... Zupełnie nie zauważyłam tego samochodu. Boże, Marcin, dziękuję...
Ta tragedia w 1607 odcinku "M jak miłość" zbliży Izę i Marcina do tego stopnia, że się pogodzą i zrezygnują z rozwodu? Niestety dalej nie będzie już tak dobrze. Choć podczas rozprawy Chodakowski wcale nie zgodzi się na rozwód! Zaproponuje Izie separację, żeby mogli uporządkować wszystkie sprawy. - Dziękuję, że nie dopuściłeś do naszego rozwodu... - powie po wyjściu z sądu Iza.
Wieczorem u Chodakowskich w 1607 odcinku "M jak miłość" odbędzie się rodzinna kolacja na cześć Szymka (Staś Szczypiński), który wygra konkurs plastyczny w przedszkolu. Ale nastrój szybko pryśnie, bo Marcin zobaczy jakiego SMS-a Iza dostała od Michała (Paweł Deląg). Szef zaprosi ją na wspólny wyjazd za miasto, a Chodakowski znów poczuje jak wzbiera w nim chora zazdrość o żonę. Szybko się pożegna, ale powie słowa, które Iza uzna za dobry znak.
- Wiesz, dziś zrozumiałem, że cokolwiek się stanie... My... ja, ty, dzieci zawsze będziemy rodziną...