"M jak miłość" odcinek 1535 - wtorek, 20.10.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1535 odcinku "M jak miłość" rodzina Kingi i Piotrka rozpadnie się! Dzień, w którym po długiej nieobecności Zduński wróci do żony i czwórki dzieci będzie jednym z najgorszych w jego życiu. Bo przyłapie Kingę i Pawła (Rafał Mroczek) razem, w dwuznacznej sytuacji. Zazdrosny i wściekły oskarży żonę i brata romans. Będzie przekonany, że Kinga dobierała się do nagiego szwagra. Awantura, jaką Piotrek wywoła w 1535 odcinku "M jak miłość" skończy się bójką bliźniaków. I ucieczką Zduńskiego od rodziny.
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1535: Piotrek po zdradzie zacznie pić. Kinga już do niego nie wróci
A to wszystko na oczach przerażonych dzieci, które w 1535 odcinku "M jak miłość" nie będą wiedziały dlaczego rodzice się kłócą w chwili kiedy tata wrócił do domu ze służbowej delegacji w USA. - Babciu, co się dzieje? - zapyta Marysię (Małgorzata Pieńkowska) załamana Lenka. - Nic, po prostu rodzice nie mogą się czasem ze sobą dogadać... To wszystko... - okłamie wnuczkę Rogowska. - Ale nasi rodzice nigdy się tak nie kłócili! Nigdy w życiu!- Chodź, zrobimy sobie herbatę... Nie wiem, rumianek. Cokolwiek... - pocieszy Lenkę.
Ale nawet herbatka na uspokojenie wypita z babcią nie sprawi, że Lenka w 1535 odcinku "M jak miłość" przestanie się martwić. Wręcz przeciwnie. Razem z Miśkiem zaczną się zastanawiać co będzie dalej z ich rodziną, w chwili kiedy tata odszedł od mamy. - Nie chcę, żeby mama i tata się rozwiedli - zwierzy się starszej siostrze Misiek. - Zwariowałeś, nie rozwiodą się. W życiu! - zapewni go Lenka.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1535: Budzyński zabierze Kamilowi dziecko! Pola sama wybierze go na ojca - WIDEO
Po chwili w 1535 odcinku "M jak miłość" najstarsza córka Zduńskich chwyci za telefon, żeby sprowadzić ojca z powrotem do domu. - To ja tato... Wróć do domu, tak długo cię nie było. Bez wujka Pawła nie dalibyśmy sobie rady. Wróć do domu, pogódźcie się z mamą... - powie przez łzy, ale Piotrek nie będzie w stanie nic odpowiedzieć Lence.