M jak miłość, odcinek 1468: Zamach na Budzyńskiego i Wernera! Prawnicy na celowniku mafii. Wszystko przez Agnieszkę - ZWIASTUN

"M jak miłość" odcinek 1468 - wtorek, 5.11.2019, o godz. 20.55 w TVP2

W 1468 odcinku "M jak miłość" kancelaria Budzyńskiego i Wernera ściągnie na siebie poważne kłopoty! I to pomimo tego, że prawnicy zdadzą sobie z nich sprawę i postanowią tego nie robić...

Jednak nieokiełznana chuć i potrzeba rozmnażania się Adama znów będę górą. W 1468 odcinku "M jak miłość" to najpierw Werner będzie odciągał Budzyńśkiego od niebezpiecznej sprawy. Co sprawi, że gwałtownie zmieni front?

Czytaj też: M jak miłość, odcinek 1468 - To koniec związku Katii i Łukasza!

Po wyjściu z sądu panowie odbędą poważną rozmowę na temat mafijnej sprawy:

- Kochany, pieniędzy to z tego nie będzie. Nie widzę powodu, żeby nadstawiać karku - zacznie Adam.

- Ale rzetelność zawodowa...- Andrzej będzie próbował zachować się czysto profesjonalnie.

- Jest ze mną całe życie, ale tutaj to lepiej odmówić. To mafia!- Adam przekona partnera.

Przed spotkaniem w 1468 odcinku "M jak miłość" z prokurator Agnieszką Olszewską (Magdalena Walach) prawnicy umówią się, że będą trzymać wspólny front i mafijnej sprawy nie wezmą. Głównym namawiającym na takie rozegranie sprawy będzie Werner. Co jednak wydarzy się na spotkaniu?

Zobacz także: Ma jak miłość, odcinek 1469 - Olek wyzna Marcinowi całą prawdę o zabójstwie!

Po pierwsze Werner będzie w 1468 odcinku "M jak miłość"  cały czas przymilał się do pięknej Agnieszki, zagadywał o dziecko i choć pomyli jej córkę z chłopcem, niczym niezrażony będzie brnął dalej. Oczywiście, będzie musiał też dodać, że "dzieci najlepiej chowają się z rodzeństwem"...

Czytaj też: M jak miłość, odcinek 1469 - Kinga znowu w ciąży!

W końcu prokurator przejdzie do sprawy: - Od pewnego czasu pracujemy nad pewną zorganizowana grupą przestępczą i mamy wreszcie szansę zakończyć te sprawę. Kotecki zgodził się zeznawać po 2 latach i wreszcie mamy szansę postawić im zarzuty. Ale ma swoje warunki: chce dobrego adwokata. Przedstawił listę kancelarii, ale dwie już się wycofały. Podobno na mieście krążą plotki, że koledzy Koteckiego nie będą chcieli dopuścić do tego procesu...

Budzyński, wysłuchawszy sprawy odpowie tak, jak umówili się z Wernerem: - My też to przemyśleliśmy i nie bierzemy tej sprawy.

I jaki numer w tym momencie 1468 odcinka "M jak miłość" wykręci Werner?: - Andrzejku, rozumiem twój punkt widzenia, masz rodzinę, dzieci... Ale ja, samotny wilk... Przecież istnieje coś takiego, jak rzetelność zawodowa, prawda?

- Przecież rozmawialiśmy o tym - będzie jeszcze bronił umowy Budzyński.

- Jeżeli to oznacza ścisłą współpracę z prokuraturą to ja...

- Bardzo się cieszę - zakończy temat Olszewska.

Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1468 - do kancelarii wróci przebiegła Jola!

Po spotkaniu w 1468 odcinku "M jak miłość" panowie odprowadzą wzrokiem seksowną prokurator i zachwycony Werner powie do Budzyńskiego:

- Świetnie wygląda, nie uważasz?

- A słyszałeś o czymś takim, jak wspólne stanowisko? - przywróci go na ziemię Andrzej.

- Oj, sorry, no, to był impuls - będzie tłumaczył Werner.

Czy poważne problemy, jakie właśnie ściągnie na siebie, Magdę i rodzinę kancelaria Budzyńskiego nauczą czegoś prawników? A może Werner w końcu dorośnie i weźmie pełną odpowiedzialność za swoje działania? Przekonamy się w 1468 odcinku "M jak miłość".