M jak miłość, odcinek 1437: Szokujące słowa Magdy. Nie chce ślubu z Budzyńskim?

"M jak miłość" odcinek 1437 - poniedziałek, 15.04.2019, o godz. 20.55 w TVP2

Przez nierozważność Łukasza (Jakub Józefowicz) Magda w poprzednich odcinkach "M jak miłość" przez przypadek zażyła jego narkotyki. Syn Marty (Dominika Ostałowska) trzymał je w łazience, a Budzyński nieświadomie włożył je do fiolki z lekami na serce. Bohaterka "M jak miłość" w nowych odcinkach trafi do szpitala w stanie krytycznym.

PRZECZYTAJ: Magda umiera? Wzruszające pożegnanie Marszałka z córką

Jej stan się poprawi tylko po to, by zaraz z powrotem przenieść Marszałek na skraj życia i śmierci. Zostanie podłączona do maszyny podtrzymującej życie, a Budzyński w 1436 odcinku "M jak miłość" zacznie tracić nadzieję. Całe szczęście po czasie wszystko wróci do normy, a Magda otworzy oczy.

- Serce Magdy nie zostało uszkodzone i w ogóle... pojawiło się światełko w tunelu. Odłączyli ją od respiratora, oddycha już samodzielnie - powie prawnik najbliższym.
- To twardy zawodnik - skomentuje Kinga (Katarzyna Cichopek).

NIE PRZEGAP: Magda okłamie Andrzeja. Zrobi to dla Kamila

Andrzej popędzi do ukochanej.

- Jak tylko to całe zamieszanie się skończy, bierzemy ślub. Mam dość takiego życia na kocią łapę - oświadczy i doda: - I tym razem nie przyjmuję odmowy. Bardzo tego potrzebuję, chcę... 
- Myślisz, że jak zostanę twoją żoną, to skończą się wszystkie moje kłopoty? - Magda w 1437 odcinku "M jak miłość" sprawi wrażenie, jakby wcale nie chciała ślubu!
- Tak właśnie myślę. Jestem tego absolutnie pewien.

Co mu na to odpowie? Tutaj mamy świetną wiadomość! Zażartuje, że po wyjściu ze szpitala sama mu się oświadczy...

QUIZ: W podróży po polskich serialach. Jak uważnie je oglądasz?