M jak miłość, odcinek 1435: Magda przy Andrzeju nie zapomni o Kamilu. To ich ostatnie chwile?

"M jak miłość" odcinek 1435 - poniedziałek, 8.04.2019, o godz. 20.55 w TVP2

Historia Magdy z "M jak miłość" jest bardzo burzliwa. Ciężka choroba, przeszczep serca, kolejne romanse, bolesny rozwód... Scenarzyści nie byli dla niej łaskawi, ale w 1435 odcinku "M jak miłość" spadnie na nią następny potężny cios! Zanim Magda zażyje narkotyki Łukasza (Jakub Józefowicz), które przez pomyłkę Andrzej wrzucił do jej pudełka z lekami na serce, czekają ją bardzo emocjonalne momenty.

QUIZ: W podróży po polskich serialach. Jak uważnie je oglądasz?

Przed wszystkim spotkanie, a raczej randka z Kamilem, pierwszą wielką miłością. W 1435 odcinku "M jak miłość" dawne wspomnienia powrócą na widok byłego kochanka. Kamil zadba o to, by będąc z nim Magda zupełnie zapomniała o Andrzeju. Intymna rozmowa w kawiarni, a później spacer po Warszawie śladami miejsc, które odwiedzili gdy na studiach byli razem... Nic dziwnego, że Magda długo nie będzie mogła dojść do siebie.

Oczywiście przyzna się Andrzejowi, że widziała się z Kamilem, a nawet wyjawi, że w przeszłości łączył ich romans i spodziewała się nawet dziecka, ale straciła ciążę. Mimo, że zapewni Budzyńskiego, że Kamil to już przeszłość, to w 1435 odcinku "M jak miłość" Andrzej zacznie się bać, że straci ukochaną.

Właśnie strach przed tym co będzie skłoni go do tego, by w 1435 odcinku "M jak miłość" zapewnić ją o swoim uczuciu. - Wiesz, że bardzo cię kocham? - zapyta czule przytulając ją w łóżku. Magda przyjmie jego słowa dość chłodno. - Wiem... - odpowie tylko, bo cały czas będzie myśleć o Kamilu.

Budzyński wyczuje, że coś jest nie tak. - Bardzo cię kocham... - doda.

Żadne z nich nie będzie przeczuwało, że to ostatnie chwile szczęścia przed tragedią jaka rozegra się kilka minut później. Gdy Magda dostanie SMS-a od Kamila będzie tak podekscytowana, że nie zauważy jakie leki połyka!

Czy Magda z "M jak miłość" umrze? Anna Mucha rozwiała już wszystkie wątpliwości widzów i internautów w sprawie śmierci Magdy!