M jak miłość, odcinek 1396: Janek zapije się na śmierć?

"M jak miłość" odcinek 1396 - wtorek, 6.11.2018, o godz. 20.55 w TVP2

Janek z "M jak miłość" w alkoholu szuka zapomnienia po rozstaniu z Ulą, która zostawiła go dla kryminalisty Bartka (Arkadiusz Smoleński). Odrzuca przy tym pomoc wszystkich bliskich osób. Ale Sonia i Sobańska nie zostawią go samego. W 1396 odcinku "M jak miłość" po kolejnej nocy spędzonej na pijaństwie Janek nie będzie mógł odzyskać przytomności.

Rankiem nie zjawi się na posterunku w Lipnicy, więc Sonia domyśli się, że poprzedniej nocy znów balował w jakmiś klubie. Po przekroczeniu progu leśniczówki, w której mieszka Janek, zastanie przerażający widok. Morawski będzie tak pijany, że Sonia nie będzie w stanie go obudzić. Wezwie więc na pomoc Weronikę Sobańską.

W 1396 odcinku "M jak miłość" matka Janka przekona go, by wreszcie zapomniał o Uli, zamknął ten rozdział swojego życia, wyjechał z Grabiny gdzieś, gdzie zacznie wszystko od nowa. Początkowo policjant odmówi, ale kiedy później zobaczy jak Ula całuje się we wsi z Bartkiem, zjawi się na posterunku w Lipnicy, by złożyć Staszkowi (Sławomir Holland) wymówienie. Komenendat zaproponuje mu dłuższy urlop, ale Janek podejmie już decyzję.

I wtedy wydarzy się coś, co zmieni plany Janka. W 1396 odcinku "M jak miłość" między nim a Bartkiem dojdzie do ostrej kłótni. Kochanek Uli oskarży Janka, że razem ze swoją matką podrzucili mu narkotyki. Po tej rozmowie Janek sięgnie za broń i strzeli sobie w szyję...

21 zdjęć