"M jak miłość" odcinek 1349 we wtorek 6.02.2018, o godz. 20.50 w TVP2
W 1349 odcinku "M jak miłość" Janek na służbie złapie dwóch nastolatków z piwem. Chłopcy będą mówić z przekonaniem, że alkohol sprzedała im Kisielowa. Policjant będzie z nią szczery - jeśli to prawda, będzie miała poważny problem.
- Ty hultaju! Zwinąłeś mi piwo i jeszcze bezczelnie kłamiesz! - zdenerwuje się właścicielka sklepu w Lipnicy.
- Niczego nie ukradłem, zapłaciłem, mam świadka - powie chłopak i wskaże swojego kolegę.
Sprawę w swoje ręce weźmie Sonia (Barbara Wypych). Siostrzenica Kisielowej zasugeruje, że przydałoby się nagranie.
- Monitoringu nie mamy, ale... akurat testowałam kamerkę w moim nowym telefonie. Zerknij kochanie, na pewno coś się nagrało - powie seniorka i z przekonaniem doda - Zaraz zobaczymy, który to piwo ukradł.
Kisielowa oczywiście nie testowała żadnej kamery, ale jest cwana. Gdy policjantka zacznie udawać, że czegoś szuka w telefonie Kisielowej, chłopcy spanikują i przyznają się do winy. Powiedzą, że ukradli piwo, a Kisielową chcieli wrobić z zemsty - bo ona nie chciała przymknąć oka na ich wiek i pogoniła ich, gdy chcieli kupić alkohol.
Zobacz: Paweł i Julka będą razem w "M jak miłość"?
Oglądaj: Paweł Deląg nowym kochankiem ekranowej Joasi w "M jak miłość"
Sprawdź: M jak miłość, odcinek 1346: Iza zgodzi się na potajemne spotkania z Aleksandrą
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!