"M jak miłość" odcinek 1039 - wtorek, 11.02.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Szukając pocieszenia po zdradzie Małgosi, Tomek wylądował w łóżku z bizneswoman, którą od kilku miesięcy ochrania. Świadomość tego, że mógł sprawić, że kobieta poczuła do niego coś więcej niż tylko zawodową sympatię nie daje mu spokoju. Kilka dni po powrocie do pracy Chodakowski staje twarzą w twarz z Pauliną.
Przeczytaj: "M jak miłość". Barbara Kurdej-Szatan nie będzie nową Małgosią? Nie wie kogo zagra w "M jak miłość"
Pierwsze spotkanie kochanków po wspólnej nocy, do którego dochodzi w 1039 odcinku "M jak miłość" przebiega w dość napiętej atmosferze. Tomek próbuje wytłumaczyć się szefowej dlaczego przez kilka dni nie pojawiał się w pracy, lecz ona nie chce słuchać żadnych wyjaśnień. Oboje czują się dość niezręcznie, ale decydują się na szczerą rozmowę.
- Tomek, mogłabym pierwsza ci coś powiedzieć? Chciałam, żebyś wiedział, że nie mam do ciebie żalu, że niczego od ciebie na pewno nie chcę. Zachowam to wspomnienie jako jedno z najładniejszych w moim życiu - przyznaje Paulina.
- A ja chciałem ci powiedzieć... dziękuję. Dziękuję ci za wszystko...
- No co ty mi tak dziękujesz, jakbyśmy się żegnali, a przecież się nie żegnamy. To może możesz mnie tak po przyjacielsku przytulić.
Patrz: "M jak miłość". Agnieszka zginie ratując Tomka przed mafią? Strzelanina w "M jak miłość"
Tomek bierze Paulinę w ramiona i mocno przytula do siebie. Wydaje się, że między nimi już wszystko skończone. Bliska relacja Chodakowskiego z szefową nie skończy się romansem, jednak będzie miała bardzo poważne skutki nie tylko dla Tomka, ale także dla Agnieszki (Magdalena Walach).
Wkrótce potem Paulina wyda Tomka gangsterom, a bewzględni bandyci będą próbowali go zabić. Podczas strzelaniny to Agnieszka zasłoni ukochanego własnym ciałem, ratując mu w ten sposób życie.
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!