Katarzyna Cichopek i Marcin Mroczek odkrywają sekrety planu "M jak miłość". Tak muszą udawać!
Żeby sceny w "M jak miłość" wypadały realnie, a widz nie zorientował się w oszustwach, aktorzy muszą się nieźle natrudzić i skupić, by nie wydać sekretów produkcji. Katarzyna Cichopek i Marcin Mroczek pochwalili się nagraniami z kulis kręcenia "M jak miłość", kiedy to muszą udawać, że wyruszają w drogę autem, podczas gdy tak naprawdę stoją w miejscu!
- Dziś zaczynamy dzień od takich oto zdjęć - zaczął serialowy Piotrek, który pokazał obserwatorom platformę, na której stoi samochód Zduńskich. - Jedziemy, ja udaję, że prowadzę, a tu jest kamera, która nagrywa nasze reakcje i dialogi - relacjonuje Marcin Mroczek, który pokazał także, że cała ekipa pracuje nad tym, by on i serialowa Kinga mogli realnie wypaść w nagraniu. Okazuje się więc, że kiedy Zduńscy jadą autem, tak naprawdę nie ruszają się z miejsca, a pojazd w ogóle się nie porusza.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1620: Paweł odwoła ślub z Franką przez tragiczny wypadek Rogowskiego. Zduński pogrąży się w cierpieniu
Oszustwo na planie "M jak miłość" nie jest niczym dziwnym. Chodzi o bezpieczeństwo aktorów, którzy nie mogliby kupić się jednocześnie na odgrywaniu roli i prowadzeniu pojazdu. Kiedy więc Katarzyna Cichopek i Marcin Mroczek siedzą w aucie i nagrywają scenę, widzowie zobaczą na ekranie efekt, który sprawia wrażenie, że Piotrek naprawdę prowadzi samochód. Katarzyna Cichopek również nagrała obserwatorom, że scena poruszania się autem jest dość skomplikowana. Ekipa "M jak miłość" musiała zaopatrzyć się w wielki samochód i przyczepę, która ciągnie za sobą platformę, na której stoi pojazd Zdunskich.
Przeczytaj: Ostatnia scena Kurdej-Szatan w M jak miłość. Tak będą wyglądały zaręczyny Joasi i Leszka w 1619 odcinku. Aż żal patrzeć - ZDJĘCIA
Gwiazdy "M jak miłość" niejednokrotnie muszą naciągać rzeczywistość, by sceny w serialu wypadły realnie. Dzięki Katarzynie Cichopek i Marcinowi Mroczkowi można dowiedzieć się nieco więcej tajemnic z kulis kręcenia "M jak miłość". Czasami muszą nagiąć prawdę i oszukać, by później powstał satysfakcjonujący efekt na ekranie. Wiadomo już, że wkrótce w "M jak miłość" Kingę i Piotrka czekają kłopoty, bo Zduńska trafi do szpitala. Będzie miała problemy zdrowotne. Czy właśnie do lekarza będzie wiózł ją mąż? Tego dowiemy się niebawem.