W nowym sezonie po wakacjach Justyna całkiem się zmieni?
W przedostatnim odcinku serialu „M jak miłość” przed wakacjami zobaczyliśmy Justynę, która rzeczywiście mogłaby się zmienić. Po urodzeniu Krysi powiedziała Kasi (Paulina Lasota), że dopiero zrozumiała coś, co wcześniej do niej nie docierało – że jej życie z małym dzieckiem zupełnie się zmieni. Odtąd wszystko będzie inaczej, ponieważ wreszcie ma kogoś, za kogo jest odpowiedzialna. Usłyszawszy te słowa, jej starsza siostra bardzo się wzruszyła. Widząc siostrę tak przejętą narodzinami swojej córeczki nabrała przekonania, że Justyna będzie odtąd przykładną mamą. Wydawało jej się, że obecność u jej boku Krzyśka (Adrian Brząkała) uchroni ją od szalonych decyzji. Czy tak się stanie?
Justyna wreszcie pomyśli o kimś innym poza nią samą w nowym sezonie „M jak miłość”?
W nowym sezonie serialu „M jak miłość” po wakacjach Krzysiek może nie okazać się takim stabilizującym Justynę czynnikiem, jak chciałaby Kasia. Już przed wakacjami usłyszeliśmy, jak w związku z planowaną ucieczką mówił młodszej Stawskiej, że już ma klienta na swój samochód i wypłaca pieniądze z banku. Widać było, że jest pod dużym wpływem Justyny. Czy jest zatem coś, co może zmienić plany Stawskiej, która nie chce iść do więzienia na zasądzoną karę dwóch lat?
Justyna stanie się dla Kasi oparciem w „M jak miłość” po wakacjach?
Chyba tylko przez wzgląd na Kasię Justyna może zaniechać szalonego planu ucieczki za granicę. Będzie widzieć siostrę zasmuconą i nieobecną, przejętą tym, że mąż Jakub (Krzysztof Kwiatkowski) koncentruje się tylko na poszukiwaniach Marcina (Mikołaj Roznerski), zaniedbując zdrowie. A przecież jeszcze niedawno chorował na raka... Kasia będzie chciała, by Kuba zmienił pracę na mniej niebezpieczną, ale on kocha swoje zajęcie. Justyna zorientuje się więc, że jej ucieczka może załamać siostrę. Czy w końcu naprawdę o niej pomyśli?
