M jak miłość. Tadeusz i Jagoda rozstaną się do końca roku? Nie takie pary już żegnaliśmy
Zanim Tadeusz poznał Jagodę w "M jak miłość" przeżył wielką traumę. I to nie raz, a dwa razy, bo kiedy odważył się pokochać samotną matkę, Olę, to okazała się mężatką i do ślubnego wróciła. Kiemlicz wpadł wtedy w depresję i zaczął pić, przekonany, że już nigdy w życiu nie powinien nawet spojrzeć na żadną kobietę. I wtedy w Grabinie pojawiła się tajemnicza Jagoda z mafią "na ogonie". Nie od razu pokochali się ci państwo - długo wojowali ze sobą, a ich aferach w sklepie słyszała cała Grabina. Ale, jak mówi stare powiedzenie "Kto się czubi, ten się lubi"...
Urocze były w "M jak miłość" nieśmiałe próby Tadeusz pocałowania Jagody. W końcu Kiemlicz swoje traumy przez długi czas maskował zmienianiem dziewczyny jak rękawiczki. Ale kiedy w grę wchodzą uczucia, Tadeusz zamienia się w speszonego nastolatka, przerażonego obecnością pięknej kobiety. W końcu jednak odważył się aktualnie para jest w fazie wspólnego zamieszkania. Jednak fani serialu nie wierzą, że to długo potrwa.
- Bardzo mega postacie, on taki misiu, a ona taka z zadziornym charakterem, ale delikatna 🥰. Nie zepsujcie ich relacji, proszę 🙏 - czytamy prośby widzów na oficjalnym profilu "M jak miłość" na Instagramie.
- Mega para, i taki fajny początek ich znajomości był 🔥mega 😍 nie zepsujcie ich relacji, prosimy
- ❤️❤️super pasują do siebie, bardzo im kibicuje 👏🙌😍...