M jak miłość

M jak miłość. Chory Piotrek w rozsypce po operacji serca! Będzie obciążeniem dla Kingi i nie utrzyma rodziny w nowym sezonie - ZDJĘCIA

2023-08-15 20:38

Trudne chwile w "M jak miłość" czekają Kingę (Katarzyna Cichopek) i Piotrka (Marcin Mroczek) na początku nowego sezonu po wakacjach. Chociaż Piotrek nie umrze na zawał serca, będzie pod opieką najlepszych lekarzy w szpitalu w Gródku, a później w klinice kardiologii w Warszawie, to przed Zduńskimi czas ciężkiej próby. Choroba Piotrka doprowadzi do tego, że wszystko będzie na głowie Kingi. Dopadnie go więc poczucie winy. Z ust Kingi w 1737 odcinku "M jak miłość" padną słowa jak wściekła jest na męża, który będzie teraz obciążeniem dla niej i dla dzieci! Jak ich małżeństwo to przetrwa? Poznaj szczegóły i zobacz ZDJĘCIA z "M jak miłość" po wakacjach.

Co będzie z Piotrkiem po zawale serca w kolejnych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach?

Nieszczęścia nie ominą Zduńskich w nowym sezonie "M jak miłość" jesienią 2023, a zawał serca Piotrka będzie początkiem serii czarnych zdarzeń w ich życiu. Po tym jak Piotrek wygra walkę o życie, jak dwa razy jego serce się zatrzyma i będzie umierał na oczach Kingi dopiero w 1737 odcinku "M jak miłość" pojawi się cień nadziei, że wyjdzie z tego cało, że najgorsze już za nimi. Nic bardziej mylnego, bo po odzyskaniu przytomności Piotrek uzmysłowi sobie jak teraz będzie wyglądała ich najbliższa przyszłość, jak leczenie, długa rehabilitacja związane z chorobą serca wpłyną na życie Kingi i czwórki ich dzieci.

Zduńskiego w 1737 odcinku "M jak miłość" dopadną wyrzuty sumienia, że stanie się ciężarem dla żony i całej rodziny. A przecież Kinga będzie musiała zająć się nie tylko ich pociechami: Lenką (Olga Cybińska), Miśkiem (Aleksander Bożyk) oraz najmłodszymi bliźniaczkami, Emilką (Julia Kempka) i Zuzią (Marcelina Kempka), ale też otoczyć opieką swoją matkę Krysię (Hanna Mikuć) po śmierci Wojtka Marszałka (Emilian Kamiński).

Piotrek po operacji serca w nowym sezonie "M jak miłość" w rozsypce

Dręczony poczuciem winy Piotrek w 1737 odcinku "M jak miłość" po powrocie ze szpitala doprowadzi Kingę do granic wytrzymałości. Wścieknie się na męża za to, że po zawale serca dopadną go takie niedorzeczne myśli. Ale z wiadomych przyczyn Kinga nie wyładuje na Piotrku swojej złości. Z troską i czułością zajmie się chorym mężem, żeby jak najszybciej doszedł do siebie, żeby jego serce wytrzymało. Zduński po operacji będzie bowiem mocno osłabiany.

- Piotrek powtarza, że to jego wina, zlekceważył znaki ostrzegawcze, że teraz będzie dla nas obciążeniem, powinien zarabiać na utrzymanie rodziny, a nie wisieć na mnie... - westchnie Zduńska w rozmowie z Magdą w 1737 odcinku "M jak miłość". - Strasznie mnie to wkurza. Tak, będą koszty - leczenie, rehabilitacja, ale najważniejsze, że Piotrek żyje! A on, zamiast się tym cieszyć, martwi się o pieniądze. A przecież jakoś się to wszystko poukłada... - Kinga w zasadzie nie będzie wierzyła w to, co mówi.

M jak miłość. Kinga i Piotrek po tragedii, która na nich spadnie, wyjadą do Grabiny! Będzie wielka impreza u Mostowiaków
Najnowsze