"M jak miłość" odcinek 1012 w poniedziałek, 28.10.2013, o godz. 20:40 w TVP2
Stanisław Sieńczyłło (Włodzimierz Matuszak) wie, jak zdobyć serce kobiety. W 1012 odcinku "M jak miłość" zaprasza Basię (Teresa Lipowska) na przejażdżkę meleksem. Mostowiakowa jest zachwycona.
- Czuję się jak królowa. Wszyscy ustępują nam z drogi - Basia nie może ukryć radości. - Tak mi dobrze, że wcale nie chce mi się wracać do domu - kokietuje Stanisława.
Przeczytaj koniecznie: "M jak miłość". Marcin ratuje życie Eryce Buford. Siostra Janki topi się w rzece
Barbara nie ma pojęcia, że w sanatorium odwiedzi ją Marta (Dominika Ostałowska) z mężem. Kiedy Mostowiakowa zauważa córkę i Andrzeja (Krystian Wieczorek), zaczyna nerwowo się rozglądać. Popłoch w oczach Basi natychmiast dostrzega zięć kobiety. Budzyński żartuje, że tłumaczył Marcie, iż powinni się zapowiedzieć, bo mogą przeszkodzić w randce, a Barbara oczywiście wypiera się jakichkolwiek flirtów z innymi mężczyznami.
Na jej nieszczęście podchodzi akurat Stanisław. Mężczyzna tłumaczy Basi, że nie udało mu się znaleźć zgubionej apaszki. Chwilę później zapoznaje się z najbliższymi Barbary. Sieńczyłło natychmiast zauważa podobieństwo Marty do Barbary.
Sprawdź: "M jak miłość". Powrót Madzi do Polski dla Pawła. Wyciągnie Zduńskiego z więzienia?
- Pan Stanisław to, pan Stanisław tamto... - zaczyna Andrzej.
- Jak tata usłyszy te zachwyty to będzie niezła afera - dodaje Marta.
- Dajcie mi spokój. Pan Stanisław towarzyszył mi okazjonalnie - wyjaśnia Basia.
- No... W stołówce, na spacerach, na lodach, jeździliśmy też tym meleksem - wylicza Ania (Weronika Wachowska).
Zobacz: Co nowego w "M jak miłość" - WSZYSTKIE SZCZEGÓŁY
- Nie mam się z czego tłumaczyć. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Pan Stanisław jest prawdziwym dżentelmenem. Wasz ojciec mógłby się wiele od niego nauczyć - tłumaczy Mostowiakowa.
- Słyszałaś? Teraz to ojciec, kiedyś tatuś... Teraz ojciec... - Budzyński nie może powstrzymać się od żartów.
- Wasz ojciec dobre maniery uważa za głupoty, a ja uważam, że mógłby na przykład przepuścić kobietę w drzwiach albo zapiąć guzik w marynarce jak z nią rozmawia - mówi Barbara.
Jeszcze tego samego dnia nadchodzi kres flirtów Barbary i Stanisława. Mostowiakowa wraca do Grabiny, gdzie musi wytłumaczyć się Lucjanowi (Witold Pyrkosz) ze swoich relacji z panem Sieńczyłło.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu "M jak miłość"? Polub nas na Facebooku!