Korona królów. Poważne zarzuty wobec Marty Bryły. Aktorka odpowiada

2018-01-03 15:30

W dniu premiery serialu "Korona królów" Marta Bryła, czyli serialowa Aldona/Anna, musiała zmierzyć się z nieprzychylnymi głosami komentujących. Wśród różnych ocen, pojawiły się również poważne oskarżenia. Aktorka serialu "Korona królów" odpowiedziała na nie, ostatecznie zamykając usta hejterom. Co zarzucili jej internauci?

"Korona królów" nowe odcinki od poniedziałku do czwartku, o godz. 18.30 w TVP1

Już w dniu premiery serialu "Korona królów" młoda aktorka Marta Bryła musiała zmierzyć się z zarzutami dotyczącymi postaci Aldony/Anny. By dać upust frustracji, artystka opublikowała post na swoim Facebooku.

"(...) na temat dykcji Aldony, która podobno sepleni nie będę nic odpowiadać jeśli na wstępie nie widać, że to Litwinka, która nie może mówić jak Bajor." - napisała odnośnie opinii, jakoby Anna z "Korony królów" nie potrafiła się wysławiać.

To jedna z kilku rzeczy, o które została posądzona Marta Bryła. Na Instagramie oskarżono ją o dostanie roli dzięki znajomości z prezesem Kurskim.

"jakby to panu powiedzieć, jak się jeździ na castingi i się je wygrywa to od razu ktoś coś musi komuś załatwiać? Czasami wystarczą chęci, praca, nie znajomosci. Ja takowych nie mam i nigdy mieć nie będę bo nie pochodzę z rodziny aktorskiej, producentów, reżyserów itd... dlatego tymbardziej jest mi miło, że zostałam dostrzeżona! Życzę panu więcej luzu i mniej buractwa.." - broniła się aktorka. Po jej słowach autor złośliwego komentarza przeprosił - jak widać można jeszcze spotkać pozostałości kultury osobistej w internecie.

Oglądaj: "Korona Królów" za darmo online

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze