„Szpital św. Anny" odcinek 6 - środa, 05.03.2025, o godz. 17.40 w TVN
W 6. odcinku „Szpitala św. Anny” Kaśka zainteresuje się aplikacją, którą ściągnęły dla niej koleżanki podczas dyżuru. Kobieta zaczęła żalić się na męża, ponieważ Bartek (Maciej Makowski) wciąż przejmuje się bardziej wszystkimi dookoła, zamiast nią i rodziną. Od dawana czuć, że w małżeństwie pediatrii coś pęka, a mąż działa jej na nerwy. Nie mogą dogadać się nawet z tym, kto odbierze dzieci ze szkoły!
Zyta przyłapie Kaśkę na korzystaniu z aplikacji
Kiedy doktor Hajduk wykorzysta piękną pogodę w Krakowie i uda się na spacer przed dyżurem w szpitalu, zacznie myśleć o aplikacji i o tym, co mówią koleżanki. Kiedy przejrzy telefon, nagle zza ramienia wyskoczy Zyta (Jolanta Fraszyńska). Od razu spostrzeże, że koleżanka jest żywo zainteresowana przystojnymi mężczyznami.
- U! - zawoła Zyta, kiedy zobaczy na ekranie Kaśki przystojnego mężczyznę.
- Jezus! - odkrzyknie wystraszona Hajduk.
- Czy ja dobrze widzę? - podpyta ordynatorka.
Kaśka przypadkowo poklika coś na ekranie i okaże się, że sparowała się z pewnym mężczyzną!
- Cholera, zobacz co przez ciebie zrobiłam - wykrzyknie do przyjaciółki.
- Co?
- Przesunęłam go w prawo, ty... Teraz facet pomyśli, że jestem nim zainteresowana - spanikuje pediatrka.
- Przed chwilą wyglądało jakbyś była.
Kaśka, wprawiona w zakłopotanie, będzie próbowała naprawić swój "błąd".
- Jak ja mam tu teraz... ...odprzesunąć? Szlag... Teraz dałam mu jakiegoś superlajka.
Tak zacznie się romans Kaśki?
- No weź się uspokój, no! - Zyta uzna, że nic takiego się nie stało.
- To jest... To jest twoja wina. To jest twoja, wasza wina. Wy... Wy mi to... zainstalowałyście i teraz ja... - Kaśka postara się zrzucić winę na koleżankę, ale ona tak łatwo się nie przyzna.
- Używasz - zakończy zdanie Kaśki Zyta.
- Nie używam, tylko... zaglądam - uzna pediatrka. Widać będzie, że Zyta za nic nie wierzy koleżance. I faktycznie wydarzenia w 6. odcinku "Szpitala św. Anny" mogą rzucić cień na dalsze małżeństwo Kasi.