"Receptura" odcinek 6, ostatni - niedziela, 10.10.2021, o godz. 21.30 w TVN
W 6 odcinku serialu "Receptura" Maria Kielicz będzie zmrożona wydarzeniami, których dopuścił się Johann Krauze. Mężczyzna będzie skupiony na wywiezieniu dziewczynki do Niemiec, nie patrząc na konsekwencje. Nie będzie to takie proste, bo podczas ucieczki, w końcu natknie się na policjanta, który zażąda dokumentów i potwierdzenia tożsamości. W 6 odcinku "Receptury" dojdzie do tragedii. W lesie odbędzie się strzelanina, Krauze zabije przeciwnika, ale sam też zostanie zraniony kulą. Zabierze wystraszoną Kazię, której psychika ucierpi widząc okrutne sceny i schowa się z nią w lesie. Maria i Michał (Mateusz Janicki) będą szukać dziecka na własną rękę. W końcu Maria odnajdzie córkę w ramionach zakrwawionego i umierającego Johanna.
Zobacz najnowsze zdjęcia z ostatniego, 6 odcinka "Receptury" w GALERII ZDJĘCIA>>>
Po okrutnych wydarzeniach w 6 odcinku "Receptury" i odzyskaniu dziecka, Maria i Jan Wedel (Jacek Koman) udadzą się do urzędu i przestawią projekt fabryki, której autorką jest kobieta. Mężczyzna nie zgodzi się na jego akceptację, ponieważ autorką jest Maria. Dla dobra interesu i rozwoju Wedla Maria zdecyduje się na usunięcie swoich danych z dokumentów. W innym przypadku fabryce grożą problemy finansowe. Maria poświęci się w 6 odcinku "Receptury", co w czasach współczesnych odkryje jej prawnuczka Zosia.
Przeczytaj: Zakochali się w M jak miłość, a teraz Krystian Wieczorek pokazał wyjątkowe zdjęcie żony. Ten czuły gest na brzuchu Marii zdradza wiele - ZDJĘCIE
Zosia w 6 odcinku serialu "Receptura" nie pozwoli, by wiedza o dokonaniach Marii zaniknęła. W swoim prywatnym życiu będzie musiała stanąć przed ważnymi wyborami. Wiele nauczy się z przeszłości i historii prababci. Ostatecznie zwiąże się z Tomkiem (Jędrzej Hycnar), ale nie zapomni o historii Marii i zorganizuje na jej część pamiątkową tablicę oraz uroczyste podsumowanie działalności Kielicz na rzecz interesu Wedla i jej wpływu na historię rodzinną. Okaże się, że Zosia i Maria mają więcej wspólnego, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać.