Natalia Siwiec bez makijażu

i

Autor: Instagram/nataliasiwiec.official

Natalia Siwiec szokująco wyznaje: Czytam książki, korzystam z botoksu

2020-05-07 10:12

Natalia Siwiec (37 l.), podobnie jak właściwie wszyscy celebryci, w czasie kwarantanny potraciła sporo zleceń reklamowych. Z drugiej jednak strony wciąż może realizować się jako influencerka. Okazuje się jednak, że i na nią siedzenie w domu nie wpływa zbyt dobrze. Przyznała się do chwil słabości.

Natalia Siwiec, słynna już Miss Euro 2012, błyskawicznie zrobiła karierę godną idealnej influencerki. Dziś już mało kto pamięta aferę z wykorzystaniem wizerunku Natalii do reklamy kremów rozświetlających miejsca intymne. Sprawa na szczęście przycichła, a Siwiec spełnia się teraz między innymi w roli mamy. W rozmowie z Karoliną Malinowską transmitowanej na Instagramie zdradziła, że wychowanie małej Mii nie przynosi jej większych trudności. Dziewczynka jest grzeczna i lubi proste zajęcia takie jak wyrzucanie śmieci czy amatorskie gotowanie.

Niestety, nie zawsze było tak dobrze. Modelka przyznała, że wiele przeszła: zafascynowała się show biznesem, ale z dzisiejszej perspektywy uważa, że było to niebezpieczne. Być może miała nawet depresję:

Super Raport 6 V (goście: Kosiniak-Kamysz, Giertych)

- Na początku zachłysnęłam się show biznesem. Potem przyszła refleksja, że to nie mój świat. Ludzie, którzy są ze mną na Instagramie, wiedzą jaka jestem. Kobiety zauważają drogę, którą przeszłam - powiedziała. - Ta droga nie była łatwa. Być może miałam depresję, nie wiem jak to nazwać, bo to nie było zdiagnozowane. Miałam ciężki okres w życiu, który trwał kilka miesięcy. Wiedziałam, że tylko ja sama mogę sobie pomóc. Wyjście z tego zajęło mi 8 miesięcy. Nie żałuję niczego, wszystko musiało się wydarzyć, żeby znaleźć się w odpowiednim miejscu.

Natalia Siwiec opowiada, że w dojściu do siebie pomogło jej czytanie książek: - W pewnym momencie przyszło do mnie, że chyba nie idę w tę stronę, którą chcę, zagubiłam się w tym wszystkim, nie byłam szczęśliwa. Zaczęłam czytać książki, żeby odszukać szczęście. Nie byłam szczęśliwa sama ze sobą. Na początku ciąży zrozumiałam, jaką drogą chcę iść.

Modelka zdradziła także kilka tajemnic na temat swojego wyglądu. Ostatnio było głośno o tym, że na Instagramie stosuje drobne oszustwa w postaci filtrów wygładzających twarz, ale Siwiec otwarcie przyznała, że po prostu korzysta z zabiegów medycyny estetycznej. Powód jest prosty: pracuje jako modelka, więc jeszcze długo chce cieszyć się dobrym wyglądem.

- Mam arsenał kosmetyków. Większość z nich dostaję, więc mogę próbować, czego zapragnę. Korzystam z medycyny estetycznej. Moje ukochane zabiegi na twarz to dermapen i mezoterapia igłowa. I jeszcze oczywiście botoks. Nie robię tego często, bo chce robić go jak najdłużej. Pewnie będę korzystała z różnych pomocy - wyjawiła.

Czym jesteście bardziej zaskoczeni: prawdą czy szczerością Natalii?

Czytaj "Super Express" bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie "Super Express" KLIKNIJ tutaj >>>

Źródło: Natalia Siwiec szokująco wyznaje: Czytam książki, korzystam z botoksu
Najnowsze