"Kozacka miłość" odcinek 9 - piątek, 11.12.2020, o godz. 18.45 w TVP2
Brat Marysi w 9 odcinku "Kozackiej miłości" umrze w męczarniach po bestialskim napadzie złoczyńców nasłanych przez Fiodora? To Stiepan, którego starszy Sotnyk chciał się pozbyć z rodziny, bo nie może patrzeć na niewdzięcznego męża siostry był celem napadu. Ale bandyci pomylili się i dopadli Nikołę. Ciężko ranny najmłodszy syn Kozaka Gregori z pomocą męża Marysi dotrze do domu, gdzie będzie walczył o życie na oczach najbliższych.
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1566: Iza zdradzi Marcina z Michałem. Po pijaku spędzi z nim noc na służbowym wyjeździe - WIDEO
W 9 odcinku "Kozackiej miłości" Marysia pogrąży się w rozpaczy po tym co spotkało Nikołkę. Wdzięczna losowi, że Stiepan przeżył i wyszedł z brutalnej napaści cało dojdzie do wniosku, że to właśnie on miał zginąć. Sotnyk senior nie będzie miał z kolei żadnych wątpliwości, że to Fiodor chciał się pozbyć szwagra i przez niego Nikoła teraz umiera.
Zgromadzeni przy łóżku skatowanego Nikołki najbliższy w 9 odcinku "Kozackiej miłości" będą modlić się o cud i ocalenie rannego. Nawet w tak dramatycznym momencie Gregori nie odpuści najstarszemu synowi. Zarzuci Fiodorowi, że jeśli Nikoła umrze, on będzie temu winny. Ale bezwzględny brat Marysi sam będzie się zadręczał wyrzutami sumienia z powodu tego co spotkało Nikołkę.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1550: Magda i Budzyński przejmą opiekę nad dziećmi Kingi i Piotrka po tragicznym wypadku
W 9 odcinku "Kozackiej miłości" Fiodor nie opanuje swojej wściekłości i nienawiści do szwagra. Poprosi ojca o pozwolenie na wyjazd do miasta. Z kolei mąż Marysi będzie gotów zostać z nią i pogodzić się ze swoim losem, że nigdy nie odejdzie od żony.

i

i

i