"Dom pod Dwoma Orłami" ostatni odcinek 10 - niedziela, 12.03.2023, o godz. 20.15 w TVP1
W 10 odcinku "Domu pod Dwoma Orłami", ostatnim, który zakończy przejmującą historię Zofii Szablewskiej, rozgrywającą się na tle makabrycznych wydarzeń w dziejach Polski, wyjaśnią się losy wszystkich jej bliskich. Od bestialskiej zbrodni Ukraińców na rodzicach Zofii, ucieczce Zbyszka z Nowosioła nie tylko przed bezwzględnymi żołnierzami, ale także okrutnym przybranym bratem Wasylką (Andrew Zhuravsky) miną już dwa lata. Nadejdzie 1945 rok i współlokator Zofii z domu we Wrocławiu, Jan Liski, przyniesie jej wyczekiwaną wiadomość o odnalezieniu Zbyszka, który pracuje dla UB. Razem pojadą do Jeleniej Góry, ale na miejscu czeka ich brutalne zderzenie z rzeczywistością.
Na widok syna Zofia w ostatnim 10 odcinku "Domu pod Dwoma Orłami" aż zadrży. To nie będzie Zbyszek, tylko Wasylko Szewczuk, którego razem z mężem przygarnęli gdy był dzieckiem, którego ogarnęła chora nienawiść do Zbyszka i całej rodziny Szablewskich. Żeby uniknąć zdemaskowania Wasylko sięgnie po broń, ale Liski okaże się szybszy. Zastrzeli Wasylkę zanim ten wyceluje do Zofii i oficera UB. Zabity Wasylko będzie miał przy sobie dokumenty Zbyszka. Jak to możliwe, że Szewczuk podszył się pod prawdziwego syna Zofii?
W ostatnim 10 odcinku "Domu pod Dwoma Orłami" Zofia od Aksini dowie się co się stało ze Zbyszkiem
Kolejna podróż Zofii na koniec "Domu pod Dwoma Orłami", tym razem do Lwowa, odsłoni całą prawdę o ukrywaniu się Wasylka z dokumentami Zbyszka. Tajemnicę wyjaśni Aksinia (Daria Polunina), młodzieńcza miłość Zbyszka, która opowie Szablewskiej jak jej syn dokonywał rzezi na Ukraińcach, ale został złapany w przez UPA (Ukraińska Powstańcza Armia). Później Wasylko upił kompanów i uwolnił go, a Zbyszek w zamian dał mu swoje dokumenty. Wyjdzie też na jaw, że Zbyszek uciekł do Ameryki.
W ostatnim 10 odcinku "Domu pod Dwoma Orłami" okaże się, że Maurycy, niewidomy brat Zofii również przeżył ukraińską rzeź, że uciekł, gdy żołnierze mordowali ich matkę (Aleksandra Konieczna) i ojca (Jan Frycz). W zakładzie dla nieuleczalnie chorych Zofia spotka kompletnie łysego, pozbawionego brwi i rzęs staruszka. Mimo starań Zofii nie uda się zabrać brata do Polski. Maurycy jako obywatel radziecki będzie musiał żyć i umrzeć na terenie ZSRR.