Pewnego dnia druga z dziewczynek znajduje w salonie ukrytą kamerę. Nikt nie wie, kto może podglądać rodzinę. Wkrótce okazuje się, że jest to mężczyzna, który śledził Katarzynę. Tajemniczy jegomość wyjawia kobiecie, że do tego kroku namówiła go Monika Wilewska. Nieznajoma kobieta twierdzi, że tuż po urodzeniu jej córka Laura została jej odebrana przez ówczesnego partnera - Roberta Walczaka...
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!