Emilka z "Barw szczęścia" nie wygląda już jak dziecko! Jessica Frankiewicz nieźle wyrosła
Emilka z "Barw szczęścia" pokazała się w nowej odsłonie. Młodziutka aktorka wciela się w rolę córki Malwiny, która czasem przysparza jej niemałych kłopotów. Tak było właśnie m.in. w sprawie Hermana, niewidomego masażysty, który wkroczył do życia jej mamy, skradł jej serce, co nie do końca spodobało się dziewczynce. Początkowo dokuczała zakochanym, przyłapała ich nawet na pocałunkach w stadninie Rawiczów i nie obyło się bez wymownych komentarzy.
Emilka nie raz pokazała, że potrafi mieć cięty język, ale przecież koniec końców dobrze życzy mamie. Problem pojawi się dopiero w "Barwach szczęścia" po wakacjach, kiedy to Malwina i Natalia (Maria Dejmek) dowiedzą się od Małgorzaty (Adrianna Biedrzyńska), że nie mogą dłużej pozostać w domu Basi (Sławomira Łozińska), gdyż znalazł się chętny kupiec. Brodzińska będzie musiała zastanowić się, gdzie nastąpi wyprowadzka, skoro mieszkanie Hermana wciąż pozostanie w remoncie. Zresztą Emilka nie bardzo chciała przenosić się do ukochanego mamy. Możliwe, że podejście dziewczynki zmieni się pod wpływem ciąży Malwiny, która na zdjęciach z planu "Barw szczęścia" pozuje z pokaźnym ciążowym brzuszkiem. Widać to m.in. podczas uroczystości rodzinnej Małgorzaty i Jerzego (Bronisław Wrocławski) w plenerze. Emilka doczeka się rodzeństwa, a sama mocno wydorośleje.
Jessica Frankiewicz pokazała się na planie "Barw szczęścia" w pomarańczowej narzutce i z ozdobami na czole. - Na naszym planie nigdy nie jest nudno! 🧡 - podpisała zdjęcie młoda aktorka. Widać, że coś ważnego wydarzy się w życiu serialowej Emilki, która zdecydowanie się zmieni. Doroślejsze rysy twarzy są widoczne gołym okiem. Czy za zmianą wyglądu pójdzie też zmiana charakterku dziewczynki? Pewnym jest, że Emilka jeszcze nie raz zaskoczy matkę i Hermana.