"Barwy szczęścia" odcinek 2861 - poniedziałek, 16.10.2023, o godz. 20.10 w TVP2
W 2861 odcinku "Barw szczęścia" Karolina będzie załamana po ostatnich wydarzeniach. Wie, że nie umie nad sobą panować w obecności Bruna, bo kiedy tylko zostają sami, łączy ich flirt i kolejna zdrada. Tego recepcjonistka nie ma zamiaru kontynuować, a patrzenie w oczy Bożenie, sprawi jej ogromny ból. Od początku wiedziała, że Stańska nie zasługuje na takie oszustwo, a jednak stało się. Bruno niby mówi, że z żoną mu się nie układa, chciałaby coś stworzyć z kochanką, ale nie podjął wiążących decyzji. Zresztą sama Bożena nawet nie ma pojęcia, co mąż wyprawia podczas jej nieobecności w hotelu. W 2861 odcinku "Barw szczęścia" osobiście spotka się z Karoliną i nawet poda jej referencje, by łatwiej byłoby jej znaleźć kolejną pracę.
W 2861 odcinku "Barw szczęścia" okaże się, że bez Karoliny hotel ledwo funkcjonuje. Bożena przejmie obowiązki recepcjonistki, ale równocześnie spróbuje kontrolować opiekę nad Tadziem (Józio Trojanowski), który zabierze jej sporo uwagi przez zgubioną maskotkę. W hotelu pojawią się niezadowoleni goście, a Stański będzie musiał ratować sytuację, dając im duży rabat na pobyt. - Opuściliście się państwo w obsłudze klienta - powie hotelowy gość, a Bruno zrozumie, że Karolina była w tym miejscu niezbędna.
Bożena usłyszy szczere przeprosiny Karoliny
Stańska dowie się, że mąż szykuje referencje dla recepcjonistki i sama uda się do kobiety, zanieść dokumenty. Karolina wykorzysta ten fakt i spanikowana zacznie przepraszać Bożenę za swoje błędy. - Przepraszam, że tak znienacka, ale tak długo u nas pracowałaś, że postanowiłam osobiście przynieść twoje referencje. Bruno je pisał, na pewno będziesz zadowolona - powie uśmiechnięta Bożena w 2861 odcinku "Barw szczęścia".
- Dzięki... Wejdziesz na górę? - Karolina spróbuje jakoś wyjść z sytuacji i miło potraktować byłą szefową.
- Nie, nie chcę przeszkadzać. Karolina, dziękuję, przez ten cały czas byłaś dla nas nieocenionym wsparciem, ale rozumiem cię bardzo dobrze.
- Też chciałabyś uciec?
- Uciekłam, tylko Bruno cały czas wraca.
- (...) Przepraszam Bożenko za wszystko - Karolina nie zniesie dłużej udawania. Przeprosi Bożenę za wszelkie krzywdy, ale Stańska nie zrozumie, o czym ona w ogóle mówi.
- Ale nie musisz mnie za nic przepraszać - zdziwi się Bożena.
- Muszę. Wybacz mi, proszę - powie Karolina i ucieknie. Przeprosi Bożenę, ale nie poda konkretnego powodu. Dalej nie powie jej w twarz, że spała z jej mężem.